You are viewing a single comment's thread from:

RE: "Wild Wild Country", czyli o drodze donikąd

in #polish6 years ago (edited)

Bardzo dobry serial, chociaż ma jeden znaczny mankament. Według mnie za mało pokazali i powiedzieli o filozofii Osho. Znałem go przed tym serialem i nie miałem pojęcia o tej kontrowersyjnej historii, natomiast mam wrażenie że ze skrawków jego mów na YT i jakiś tam artykułów więcej dowiedziałem się o co mu chodziło niż z tego serialu ;)

Świetna też była bezstronność twórców i pokazanie dwóch stron z otwartą oceną dla widza, "kto był tym dobrym", chociaż według mnie nie da się tego do końca jasno określić. Co tylko wzmacnia wartość tej produkcji!

Sort:  

Według mnie za mało pokazali i powiedzieli o filozofii Osho.

Zanudziliby widza ;) Też z ciekawości posłuchałem tego co jest na YT. Poza komicznym akcentem nie ma w jego mowach nic ciekawego. Trudno to w ogólę nazwać filozofią. Jest to raczej zespół kontrowersyjnych twierdzeń, które są mocno niespójne. Tak jak mowy Sanjayi. Ja po obejrzeniu serialu nie miałem wątpliwości, która strona była zła (to nie Oregończycy truli radżniszan, lecz odwrotnie). Aczkolwiek wciąż nie mam pewności czy Osho był szurem czy tylko szura udawał, z pełną premedytacją drwiąc sobie z baranów, które zebrał w swojej zagrodzie. Taki trochę MLM, w którym jako guru na górze korzysta najbardziej.

PS. Inna kwestia, że obraz pokazany w filmie z pewnością jest w jakiś sposób ograniczony, bo nie wszędzie była kamera a świadkowie nie o wszystkim opowiedzieli.

PPS. Swoją drogą dla psychologa to musi być niezły materiał do badań...

Widzisz, jego poglądy nieustrukturyzowana to mieszanka zen i innych duchowości wschodu + troche kontrowersji i wątpliwej jakości poglądów. Sam fakt bogacenia się nie jest dla mnie niczym złym. Mnie on osobiście kompletnie nie jara i też raczej bym nie polecał nikomu "podążania" za nim, ale nie jest tak że mówi same brednie. W poniższym filmiku np. bardzo fajnie mówi o medytacji, myślę, że każdy buddysta zen by się pod tym podpisał.

Sam fakt bogacenia się nie jest dla mnie niczym złym.

Tego nie powiedziałem :) Z pożałowaniem wyrażałem się raczej o jego wyznawcach, którzy kupowali mu dziesiątki Rolls-Royce'ów, tylko by być bliżej niego. Marketingu (crowdfundingu) to akurat można się od niego uczyć, a postawienie miasta na pustkowiu w krótkim czasie to nawet zrobiło na mnie pozytywne wrażenie.

ale nie jest tak że mówi same brednie

U każdego można znaleźć kroplę prawdy. Na Łotwie spotkałem kolesia, który nazywał siebie Pasaules Valdnieks (Władca Świata). Miał nawet takie wizytówki (trzyma je w ręce na poniższym filmie). Wspominałem o nim w jednym z artykułów o Łotwie. Często mówił zagadkami. I w tych zagadkach można było odnaleźć prawdę. Nie zmienia to jednak faktu, że był niezłym wariatem. I też miał swoich wyznawców, ale on akurat w żaden sposób ich nie wykorzystywał. Z tego co wiem było wręcz przeciwnie i to oni korzystali z jego majątku.

@hallmann - a znasz TO? :D

Jeśli chodzi o łatwowierność, obejrzyj Kumare: Guru dla każdego. Bardzo dobry dokument pokazujący jak łatwo ludziom (przede wszystkim tym, bez żadnych zasad i przekonań) uwierzyć w coś, co praktycznie jest bełkotem.

a znasz TO? :D

Nie znam. Ostrożnie stąpam po internetach ;) Kumara też nie widziałem, ale chętnie obejrzę.

też polecam :)

A dla mnie mieszkańcy też nie popisali się miłością bliźniego. Od samego początku ich tępili i im grozili, zanim jeszcze zaczęły się te chore jazdy ze strony wspólnoty. Ogólnie jak widziałam wypowiedzi tych gości w kapeluszach 'tu jest Ameryka, spadajcie stąd' to sorry.. Zacofanie, nienawiść do ludzi, którzy się od nas różnią i to wszystko podszyte religią. A więc jedni warci drugich.

Ogólnie jest to przykład na to, że fanatyzm zawsze jest zły. Jak zaczynami ślepo za kimś lub czymś podążać, obojętnie czy to bóg czy guru, to może się to skończyć tragicznie. Przede mną jeszcze 2 odcinki, więc nie wiem jeszcze jak ta historia się zakończy :)

Mieszkańcy nie popisali się miłością bliźniego, bo wiedzieli co ich czeka. Ich reakcja byłaby podobna, gdyby te hektary zamiast sekty wykupili neonaziści. Dla mnie to nie zacofanie, tylko obrona własnego systemu wartości (oczywiście uogólniając, bo każdy może mieć inne pobudki). Mi to trochę przypomina sytuację na #polish sprzed kilku miesięcy, kiedy to nagle pojawiły się treści NSFW i polska społeczność zdecydowanie wystąpiła przeciwko nim z jasnym przesłaniem: 'tu jest Polish, spadajcie stąd' ;)

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.14
JST 0.029
BTC 57173.66
ETH 3067.89
USDT 1.00
SBD 2.39