You are viewing a single comment's thread from:

RE: Światopogląd epoki informatycznej (Yuval Harari, "Homo Deus. Krótka historia jutra")

in #polish6 years ago

Rycerz John mógł się mylić, wierząc, że ma sens zabijanie muzułmanów i jest to coś, za co dobry Bóg weźmie go do chrześcijańskiego nieba.

ekhm raczej nikt nie wierzył że zabijając muzułmanów zasłuży sobie na niebo :) Zabijanie muzułmanów było skutkiem ubocznym dążenia "krzyżowców" do powstrzymania muzułmanów przed zarzynaniem chrześcijańskich pielgrzymów. I to było to dobro. Gotowość do poświęcenia swojego życia by chronić bezbronnych i niewinnych. Zresztą w chrześcijańskiej doktrynie nie ma czegoś takiego jak "zasłużenie sobie na niebo". Nie idziemy do nieba za zasługi.

Abstrahuje tu oczywiście od tego jak w praktyce wyglądały Krucjaty (chociaż ich współczesny obraz jest bardzo mocno wykoślawiony przez propagandę antykatolicką).

Przepraszam za czepianie się wyrwanego zdania bez odnoszenia się do całości, trochę mi nie starcza czasu żeby to na spokojnie, ze zrozumieniem przeczytać na tyle by móc sensownie skomentować ;)

Sort:  

Dzięki za merytoryczne uwagi.

Sprawdziłem w książce. Harari przypisuje krzyżowcom chęć "walki z niewiernymi" dla "wyzwolenia Ziemi Świętej". Nie znam za dobrze tego okresu historii. Czy chodziło tylko o ochronę pielgrzymów, czy także o przejęcie terytorium?

Zależy komu, celem pierwotnym ochrona pielgrzymów, oczywiście odbicie z rąk muzułmanów Ziemi Świętej też było celem, celem pośrednim. Utworzono Królestwo Niebieskie, ale celem jego miało być zabezpieczenie tych ziem przed krwawymi muzułmanami. Wiec Harari nie pisze nie prawdy, ale
być może pomija przyczyny. No i właśnie ODZYSKANIE. Nie podbój. To muzułmanie byli tam religią późniejszą. A swoje wyznanie przynosili na mieczach. Mahomet nie był prorokiem pokoju, był brutalnym zdobywcą. Muzułmanie byli agresorami, chrześcijaństwo na tych akurat ziemiach się tylko broniło.

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.14
JST 0.030
BTC 59715.05
ETH 3186.24
USDT 1.00
SBD 2.42