You are viewing a single comment's thread from:
RE: Leniwiec odlatuje (7): W kolebce cejlońskiego buddyzmu
uwielbiam Amarę!!!!!
polubiałam go od razu,
a jeszcze za to dokarmianie psów ma dodatkowego plusa.
magiczna opowieść! dzięki!
zwieńczona pięknym zachodem słońca :)
PS:
S. tez jest w porządku :)
Amara jest postacią całkiem rzeczywistą, jeśli byłabyś w okolicach Annuadhapury czy Mihintale to mocno go polecamy: https://www.facebook.com/amarasiri.ekanayakemudiyanselage
Tymi psami to mocno zapunktował! Co ciekawe, cos mu się pomieszało i mówił do mnie po angielsku, a do S. po niemiecku :) Zna również język francuzi!
S. jest zaj***sta :D