You are viewing a single comment's thread from:
RE: Historia jednego cukierka, czyli słowa mają moc.
"co do rączki - to do buzi", to faktycznie odruch człowieka;
tyle, że człowieka w wieku mniej więcej 6 miesięcy 🙄
"co do rączki - to do buzi", to faktycznie odruch człowieka;
tyle, że człowieka w wieku mniej więcej 6 miesięcy 🙄
I szybko zanika po próbie konsumpcji pokrzywy tudzież garści piasku. :D
no właśnie;
a skoro w późniejszych latach rozwoju (ROZWOJU) dziecka, ten "odruch" staje się bardziej "wybiórczy", to oznacza, że jednak następuje w głowie jakieś procesowanie oraz użycie kory mózgowej w sytuacjach decyzyjnych.