ptakutrip#5 Urbex na szczyrkowską nutę

in #polish6 years ago

O "chlebowej chacie"

przypomniałem sobie w czasie pisania poprzedniego postu

Ładnych kilka lat temu, spacerując po okolicznych górkach, postanowiliśmy odpocząć przez chwilę na skraju łąki przyklejonej do szlaku. W tym czasie na szlaku było mnóstwo turystów. Zatem, by nikt nie zaglądał nam do kanapek, po chwili przenieśliśmy nasz piknik na drugi kraniec łąki.
Schodząc trawersem kilkadziesiąt metrów w dół, oddaliliśmy się skutecznie od szlaku, a naszym oczom ukazał się jakiś dom, schowany w oddalonym na drugim końcu polany zagajniku.

20180722_131242.jpg

Przechodząc do dnia dzisiejszego

Kilka dni temu postanowiłem sprawdzić, czy dom jeszcze stoi.

Słoneczna Niedziela zachęcała do wyskoczenia z domu na krótki spacer. Ale po co spacerować w dolinie, skoro można "wyskoczyć" w góry, i przejść się fragmentem szlaku wiodącym dookoła Szczyrku, przy okazji podziwiając piękne widoki.

Wyjechaliśmy więc z 483 na 934 m n.p.m, na Przełęcz Salmopolską.

20180722_120637.jpg

Stąd, czerwonym szlakiem prowadzącym w kierunku Kotarza i dalej Klimczoka, ruszyliśmy na spotkanie "chlebowej chaty".

20180722_120835.jpg

Szlak jest bardzo przyjemny, czasem delikatnie się wznosi, to znów opada, ale nie wymaga od turystów wielkiego wysiłku.

20180722_122240.jpg

Częstuje nas za to wspaniałymi widokami.

20180722_124836.jpg

Bez pośpiechu docieramy do punktu charakterystycznego,w postaci kamiennego murku, odgradzającego szlak od polany.

20180722_130810.jpg

Wchodzimy na polanę podziwiając widoki.

20180722_133548.jpg

Normalny turysta w takiej chwili usiadłby, odpoczął, ciesząc się chwilą na łonie przyrody.
Ale nie my.
My mamy określony od początku cel wędrówki. Zatem azymut w lewo na dół, i z przyśpieszonym biciem serca zasuwamy przez polanę (stoi chata czy nie stoi? może już całkiem się zawaliła.... może ktoś ją kupił i rozebrał... może jakiś bezdomny przez nieuwagę podpalił i spłonęła... różne myśli kołatały się w głowie)

Docieramy do końca polany, coś zaczyna przebijać się przez zarośla.

20180722_131140.jpg

Szopa dalej zburzona, chata nadal stoi -ufff... nic się nie zmieniło przez te sześć ostatnich lat.

Przed wejściem do domu wita nas stara sieczkarnia do trawy.

20180722_131310.jpg

Ktoś zna tą firmę?

20180722_131421.jpg

Drewno na zimę przygotowane, wystarczy poukładać.

20180722_131522.jpg


20180722_131615.jpg

"Zwiedzanie" domu czas zacząć.

20180722_131656.jpg


20180722_131721.jpg


Sypialnia po prawej.


20180722_131730.jpg


20180722_131734.jpg


IMG_20180722_132628.jpg


Wracamy do sieni, a tam w szafie całkiem dobrze, mimo wilgoci, zachowane ubrania.


20180722_131750.jpg


Z sieni przechodzimy w lewo do kuchni.


20180722_132414.jpg


20180722_132348.jpg


20180722_131859.jpg


20180722_131921.jpg


Dalej, za kuchnią, możemy znaleźć jeszcze niewielką sypialnię z łożem małżeńskim.


IMG_20180722_132708.jpg


20180722_131845.jpg


Wracamy do kuchni, by uwiecznić jeszcze kilka szczegółów.


20180722_132742.jpg


Gazety z Listopada 1997 roku mogą świadczyć o tym ,że dom jest niezamieszkały ponad 20 lat.


20180722_132703.jpg


Wracając do sieni, robimy jeszcze kilka zdjęć.


20180722_132110.jpg


20180722_132139.jpg


IMG_20180722_132906.jpg


20180722_132043.jpg


20180722_132933.jpg


20180722_132446.jpg


Najwyższy czas udać się do wyjścia.


20180722_133001.jpg


Dom chyli się ku upadkowi. Pozostawiamy go jednak z myślą, że nie jest całkowicie opuszczony.


20180722_133129.jpg


20180722_133030.jpg


Dom odwiedzony, można wracać.

Do przyśpieszonego powrotu, skutecznie namówiła nas szybko zmieniająca się pogoda.

IMG_20180722_133532.jpg


20180722_135544.jpg


20180722_135715.jpg


Deszczowo się zakończyła ta wycieczka, ale wszyscy zadowoleni, bo cel osiągnięty.

20180722_141020.jpg

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.16
JST 0.030
BTC 68180.36
ETH 2642.05
USDT 1.00
SBD 2.70