72 godziny przed ... część 1

in #polish6 years ago (edited)

Myśli

Myśli to chyba najdziwniejszy twór z przyszło się ludzkości zmierzyć. Odkąd ludzkość istnieje, to właśnie myśli zbudowały dosłownie wszystko, co stworzył człowiek. Dziwne jest to, że nikt chyba dokładnie nie zdefiniował, czym jest myśl. Nie znalazłem do dzisiaj szczegółowej i wyczerpującej definicji tego słowa.

Moje myśli doprowadziły mnie do tego, co właśnie przeczytasz. Nie spodziewaj się obrazów, bo ich nie pamiętam. Nie opiszę tego co robiłem i jak to się działo w świecie fizycznym. Mogę Wam jedynie opisać, co się działo w mojej głowie i jak wszystko przebiegało. 

Ostrzeżenie

Przed czym? Zbieg wydarzeń z życia codziennego, ciągła gonitwa za wszystkim i świat, który codziennie wymaga czegoś do Ciebie, wywołują w głowie natłok czegoś czego się nie da wyjaśnić. Nie chodzi tutaj o stres. To raczej coś ulotnego. Rodzaj umysłowego raka, który się rozrasta i tworzy przerzuty. 

Przerzuty? Tak. Nagle zdajesz sobie sprawe z wszechogarniającego bólu fizycznego i psychicznego. Właśnie się zaczęło. Teraz z perspektywy czasu wiem, że to był najlepszy moment na szukanie pomocy. Szkoda, że tak późno. Może Wy zrobicie to na czas. Nie myślę tutaj o wizycie w szpitalu, raczej o konieczności jakiegoś wyhamowania. 

Jeżeli jesteś w tym miejscu i uważasz siebie za twardziela, to lepiej kilkanaście razy się zastanów i nie rób sobie testu na wytrzymałość. Ja też myślałem, że "... wezmę się w garść ... ". Okropny błąd. Opłakane skutki. Aby lepiej uzmysłowić sobie, jakie to trudne, zrób prosty test.

Stań /lub usiądź na ławce/ koło ruchliwej ulicy, zamknij oczy i nie wyobrażając sobie niczego pomyśl przez 2 minuty o spokoju i harmonii. Marne szanse powodzenia. Skupienie 0,5/10, no w najlepszym wypadku 3/10. 

Autostrada

W tym momencie, w głowie, pojawia się autostrada pełna pędzących samochodów. Różnica jest taka, że ta autostrada ma nieskończenie wiele skrzyżowań bez świateł. Myśli pędzą jak samochody. Łatwo sobie wyobrazić co się wtedy dzieje. Każda kolizja sprawia, że samochodów jest więcej, pędzą szybciej i mnożą się skrzyżowania. Nikt i nic tego nie zatrzyma. Czym to się kończy? Zaczyna się pojawiać myśl - MAM DOŚĆ. To początek tych 72 godzin /umówmy się, że te 72 godziny nie są dosłowną wartością/. 

Pomyślisz, że można oszaleć? Zastanów się, czy nie pojawia się coś takiego u Ciebie. U mnie kolizji myślowych było tak dużo, że wyszedł z tego niezły bajzel.

ciąg dalszy tutaj

Sort:  

Czasami mam tak, że jedna negatywna myśl nakręca kolejną... A potem to już rośnie lawinowo. Na szczęście takie stany nigdy nie były u mnie permanentne.

Bardzo dobrze i obrazowo piszesz o tych trudnych sprawach...

Właśnie dlatego umysł widzi to jak autostrade, bo zatrzymać się nie można. Czasami jest zjazd i można odpocząć, ale zbyt często się go mija. Stacje paliw też są żadko i są cholernie drogie, więc gna się do przodu. Źle jest jak się paliwo kończy ...

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.13
JST 0.030
BTC 67435.35
ETH 3528.53
USDT 1.00
SBD 2.68