W ekranach są zamontowane filtry blokujące UV, może by tak je ściągnąć?
Wystarczyłoby zaopatrzyć się w okulary z filtrem, żeby nie uszkodzić sobie wzroku.
W ekranach są zamontowane filtry blokujące UV, może by tak je ściągnąć?
Wystarczyłoby zaopatrzyć się w okulary z filtrem, żeby nie uszkodzić sobie wzroku.
Duży błąd! W świetle słonecznym UV zawsze współwystępuje z promieniowaniem podczerwonym. Sztuczne światło ekranów (i nie tylko - praktycznie całe nowoczesne oświetlenie) jest pozbawione IR, a duża zawartość składowej niebieskiej uszkadza wzrok i może prowadzić do chorób neurodegeneracyjnych. Pogoogluj sobie "blue light toxicity".
Oczywiście żartowałem.
Nasza soczewka potrafi zablokować 99% promieniowania UV kosztem jej powolnej degeneracji. Gdybyśmy wymienili soczewkę na inną to moglibyśmy widzieć ultrafiolet jak ptaki, ale nie wiem czy siatkówka byłaby równie pozytywnie podekscytowana takimi bodźcami.
Diody led wytwarzają też promieniowanie IR, ale nie wiem w jakim zakresie podczerwień nam pomaga?
Z samym niebieskim światłem to chyba narosło zbyt dużo mitów. Fakt światło niebieskie ma wpływ na siatkówkę, ale raczej tyczy to osób starszych >50 lat. Same zaś ekrany monitorów powodują inne problemy, które są bardziej dewastujące niż samo niebieskie światło.
Przede wszystkim nawet niewielkie ilości niebieskiego światła drastycznie obniżają poziom melatoniny. Patrząc przed snem w ekran komputera albo smartfona wysyłamy do naszego mózgu sygnał, który mówi "jest południe". Potem są problemy ze snem i niemożliwość regeneracji organizmu, przewlekłe stany zapalne itp.
Tak, tak jak najbardziej się zgodzę z tym, że niebieskie światło o ile rano działa pobudzająco i korzystnie na organizm o tyle wieczorem rozregulowuje nasz zegar biologiczny i to jest chyba największe spustoszenie jakie nam robią ekrany monitorów ;)