Kiedys moja Babcia powiedziala mi, ze te osoby ktore odeszly a pojawiaja sie w naszych snach prosza o modlitwe. Nie jestem za bardzo osoba religijna ale wierze ze sa pewne gesty i znaki tak jak opisalas w tym poscie gdzie czasami to ostatnie pozegnanie przybiera forme ktorej nie da sie wytlumaczyc. (Chocby slynne zamkniecie ksiegi w trakcie pogrzebu Jana Pawla II. To nie byl przypadek. To bylo zakonczenie pewnego rozdzialu naszego zycia i historii. Jakkolwiek ja ktos szanuje czy tez nie. ). Dzieki za podzielenie sie tym z nami.