Niepoprawnie polityczny obiad czyli czarne żeberka ;-)))
Hej!
W końcu trafiłam na idealny dla mnie przepis na pieczone żeberka. Idealne, odpowiednio czarne ale nie spalone i rozpływające się w ustach. Delikatne a jednocześnie charakterne. Cud, miód daję głowę na taki senny deszczowy dzień idealnie poprawiły humor moim głodomorom. ZAPRASZAM
- Bedzie szybko i nie drogo więc tak jak lubię najbardziej. Kupiłam żeberka i pokroiłam na kawałki - około 1 kg.
- Teraz marynata. W miseczce mieszam szklankę łagodnego keczupu, 2 ząbki czosnku, odrobinę sosu sriracha - jest piekielnie ostry więc dozujcie wg upodobań, 3 łyżki oleju, sól, pieprz, 2 łyżki miodu, 3 łyżeczki cukru brązowego i 3 łyżki octu balsamicznego.
- Dokładnie trzeba wymieszać.
- Żeberka wkładamy do marynaty na kilka godzin albo na całą noc do lodówki.
- Polecam marynować od razu w naczyniu do zapiekania-zaoszczędzimy na myciu zbędnych naczyń. I do pieca 170 stopni bez termoobiegu na 90 minut.
- Do tego ziemniaczki pure i ogórki ze słoika- brak był czasu i zasobów lodówki na inne dodatki, ale te stwierdziliśmy pasowały idealnie. Zostały same kosteczki. Pychota. SMACZNEGO!!!
Smacznie wyglada :)
Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRIAL" o łącznej mocy ~0.20$. Projekt wystartował 14.05.2019, lista osób z naszego triala oraz wszystkie podbite przez nas posty zostaną opublikowane we wtorkowym raporcie z działalności @sp-group w dniu 21.05.2019.
@wadera