RE: Ile jesteś w stanie dać aby zmienić swoje życie na lepsze?
Brakuje mi tu czegoś. Może nigdy się nie przyglądałeś temu zjawisku ale ludzie maja problem z wyjściem poza szereg, boją się opinii otoczenia, wolą obserwować krytykować życie innych zamiast zająć się swoim. Ludziom często brakuje odwagi żyć tak jak nikt inny nie potrafi ;)
Taki trochę głupi przykład, pomyśl ilu ludzi nie ubierze skarpet do sandałów ze względu na opinie innych? Niby nikogo z nas nie powinno obchodzić kto i jak się ubiera a dla ubierającego powinien być najważniejszy komfort a nie zdanie postronnych osób - ale wiemy jaka jest rzeczywistość... Tak jest ze wszystkim miedzy innymi z pasją a pasja nie oznacza że w czymś musimy być najlepsi i nieomylni. To jest chyba też jakiś powód który blokuje do działania osób mniej opornych na presje otoczenia. Nie wiem czy mnie zrozumiałeś bo ja tam nie mam smykałki do pisania i wyrażania moich myśli w sposób zrozumiały dla większości.
Wiem co masz na myśli, biorąc pod uwagę na strach przed obawą "co inni powiedzą" Może tego akurat nie wymieniłem, bo kiedy pomieszkałem trochę w Londynie i popatrzyłem na różnie i dziwacznie ubierających sie ludzi, dlatego nawet nie przyszło mi to przez przez myśl, aby zamieścić to w powyższym wpisie. Słuszna uwaga, jest to najczęściej zjawisko małych miejscowości niż dużych miast. To głównie w małych miasteczkach czy wsiach panuje to przekonanie i lęk przed tym "co ludzie powiedzą" ale faktycznie często lękamy się tego, iż poprzez porażkę możemy stracić w czyichś oczach... Jasne, że łatwiej jest krytykować aniżeli zrobić coś samemu... Ludzie mają lęk przed popełnieniem błędu, ale prawie każdy z nas je popełnia, a nie myli się ten co nic nie robi...