[#Inwestowanie] #1 Moje początki – Wspomnień Czar: Lata 90-te, Kantor na Rynku, Telegazeta
Wprowadzenie
Zanim zacznę pisać w tej kategorii artykuły o konkretnej treści np. o tym w co dziś inwestuję, jak dywersyfikuję portfel lub jakie popełniałem błędy to myślę, że warto przedstawić jak to wszystko się zaczęło. Dlatego będzie to artykuł wprowadzający za to myślę, że bardzo ciekawy!
Jak zaczęła się moja przygoda z inwestowaniem?
Jestem rocznik ’85 więc pamiętam lata transformacji w Polsce.
Jak miałem ok. 10 lat to często oglądałem na TVP 1 Wiadomości o godz. 12:00
Moją uwagę zawsze zwracały notowania walut – ich zdjęcia miniaturki i kursy :-) Były 3 podawane: Dolar Amerykański, Marka Niemiecka (tak wtedy było coś takiego) i Funt Brytyjski.
Średnio co kilka dni zwracałem uwagę i pamiętałem jak zmieniał się ich kurs. Nie pamiętam ale chyba nawet zapisywałem do zeszytu :-D
Zapragnąłem kupić sobie którąś z walut. Tak po prostu by ją mieć i z nadzieją, że może kiedyś uda się nawet coś zarobić.
Poprosiłem mamę aby zaprowadziła mnie do kantoru na rynku u nas w mieście :-) Jak tam byliśmy to oczywiście pieniądze na zakup dostałem od mamy ;-P
Wtedy też podszedłem SAM do okienka i przeprowadziłem swoją pierwszą transakcję Forex w życiu :-) wybór padł na Funta Brytyjskiego - kupiłem aż jedną sztukę za ok. 3 zł. Czułem się wielkim światowym biznesmenem :-D
Monetę miałem w posiadaniu 5 lat po czym ją upłynniłem ze 100% zyskiem czyli za ok 6 zł. Tylko nie mówcie nikomu bo jeszcze będę musiał podatek zapłacić od zysków ;-) Daje to prosto licząc zysk 20% średnio rocznie więc sam Warren Buffet by się nie powstydził. Oczywiście ja nie maiłem w tym wyniku żadnej zasługi :-)
Wybór szkoły i przygoda z Giełdą
Naukę kontynuowałem w 5 letnim technikum o profilu ekonomicznym. Zdawałem jeszcze stary typ matury - nie było Gimnazjów.
Pod koniec technikum wraz z kilkoma kolegami brałem udział w ogólnopolskiej Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej gdzie za wirtualne pieniądze kupowaliśmy akcje na polskiej giełdzie. W szkole korzystaliśmy z dostępu do internetu i z komputera w sali od informatyki a po lekcjach sprawdzaliśmy notowania w domu w Telegazecie :-D Pamiętam, że mieliśmy m.in.: KGHM i dał ładnie zarobić :-)
Nie odnieśliśmy jakiś spektakularnych sukcesów ale pierwsze doświadczenia zostały zdobyte! Pozdrawiam nasza ekipę i Panią nauczycielkę! :-)
Studia, forex i realne transakcje
Na poważnie to zaczęło się dopiero na studiach.
Dowiedziałem się o handlu na walutach, świecach japońskich i dużych zyskach (o stratach nikt wtedy nie myślał). Chciałem dowiedzieć się jak najwięcej na ten temat. Oglądałem programy biznesowe w TV, szukałem informacji w internecie.
Rozpoczynała się wtedy u mnie prawdziwa - właściwa faza wejścia w świat inwestycji.
Nie obyło się bez błędów, o których opowiem w kolejnej części mojej opowieści. Serdecznie Cię zapraszam!
C.D.N
Zdjęcia Telegazety dzięki TVP
Fajny post, daję uptove i czekam na ciąg dalszy ;)
Super! Dziękuję i zapraszam w takim razie na kolejne części! :-)
początki są zawsze trudne, ale i bardzo ekscytujące :) świetny wstęp do serii. upvote leci ode mnie ;)
fajnie, dzięki! :-)
czekam na artykul o botach handlujacych ... ;)
o botach niestety nie będzie bo nie używam ale o arbitrażu wspomnę :-) bo pewnie o to Ci chodzi tak?
no nie dokladnie o to mi chodzilo ale o arbitrażu tez chetnie poczytam
ok :-)
Fajny artykuł, czekam na więcej :)
dzięki! :-)
Ja się na tym kompletnie nie znam, może z Twoich postów czegoś się nauczę :)
bardzo bym się ucieszył jeśli coś dobrego wyniesiesz z moich artykułów! Już samo to czego unikać i na co uważać powinno się przydać! Szczególnie dziś.
Super post-uptove!!!
dziękuję @gradzio! :-)
Fajnie się czyta, pozdrowienia od rocznika '85 :)
dzięki! :-) No i wiadomo '85 rocznik najlepszy co nie ;-p
Kurdę dopiero widzę Twój post Ty mi musisz dawać znać że coś wrzuciłeś.Super post czekam na więcej
No widzisz! Trzeba częściej do mnie zaglądać a najlepiej dodać do Subskrybowanych ;-) Co kilka dni będę starał się dodawać ciekawy artykuł.
Toć Cię dodałem już w pierwszym dniu
Czekam na kolejną część o błędach, uczmy się na cudzych błędach
Jest już kolejna część! Zapraszam TUTAJ
Życzę miłej lektury! :-)