You are viewing a single comment's thread from:
RE: Chciałbym umrzeć na Marsie, byle nie podczas lądowania. Moja historia - z obrzeży miasta do sektora kosmicznego
Ja miałem to szczęście, że wygrałem w konkursie ESA, ale taki lot można sobie po prostu wykupić :) Co prawda na nasze warunki zabawa strasznie droga, bo kosztuje 5000 Euro, ale gdyby tak zarabiać w Euro... ;)