Podsumowanie roku 2017

in #polish7 years ago (edited)

Z racji iż Steemit jest powiązany ze światem kryptowalut, moje podsumowanie będzie związane z tym światem.

Gdyby kogoś interesowało coś po za tym podsumowaniem, to w skrócie napiszę, że :

  • Wszyscy zdrowi, to bardzo ważne bo bez zdrowia to chuj jest a nie fajne życie.
  • Mam kota o ksywie Mrówa bo ma takie wąsy długie, że gdyby mrówki miały takie czułki to by nie ogarniały. A on ogarnia. Serio tylko zobaczcie!
    Kto umie lewitować bokiem w szafie?

Mrówa.jpg

  • Wycofałem się z handlu olejkami CBD, pomimo iż mocno walczyłem o legalizację wszelkich produktów leczniczych związanych z konopiami/marihuaną.
    (jeśli ktoś jest zainteresowany to napisałem też Kompendium o RSO które jest za darmo, trzeba tylko wysłać wiadomość na : https://www.facebook.com/KPDoRSO/ )

  • Od 5 lat mam tą samą kobietę co podobno przyprawia ją o ból głowy i często wygania mnie z domu na piwo...

Z prozaicznych rzeczy to by było na tyle. Do brzegu zatem...

Bitcoinem zainteresowałem się jakieś 5-6 lat temu, i co z tego?
Miałem prąd za darmo wtedy, i co z tego?
Cebularze z bitcoinowego polskiego forum wmówili mi, że to się nie opłaca.
Całe to kopanie na kompie itp.
A ja dopytywałem tak długo aż dostałem bana <3

To zrezygnowałem...
Po miesiącu klikania w "kraniki". (bo zakup BTC za jakieś pieniądze typu 600 PLN zdawał mi się totalnym luksusem) poczułem się tym zmęczony, i że to nie ma sensu...

Wczoraj patrzyłem na portfel na który wtedy wysyłałem BTC to mam tam ponad 0.012 BTC ale nie pamiętam hasła....

Czas mijał a ja pracowałem na etacie coraz bardziej sfrustrowany i myślący o dodatkowej kasie. Alternatywnym zarobku.
Narkotyki - choć fajne i wszyscy fajni ludzie je lubią, nie wchodziły w grę.
Handel bronią - żadna praca nie hańbi, ale konkurencja spora...

Kto wie wszystko?
Podobno Bóg.
Ale można też zapytać Google i całkiem szybko odpowiada.
Zacząłem więc wypytywać i tak w roku 2017 trafiłem na tzw Revshery.
Piramidy finansowe - szkoda rozwijać temat, szanuje Wasz czas....

Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny - podobno.
Brocząc w gównie piramid finansowych, w kanałach ścieków wysokiego procentu zwrotu w skali miesiąca...
światłem pięknym i ciepłym jak cycki modelki, zaświecił Bitcoin...

Trochę skrócę opowieść, bo w szczegółach była by ona o tym jak to jeden zacny gość stworzył grupę. I jak ta grupa się zmieniała i jak to z 64 osób zostało 24 a potem 10 i te 10 działa razem do dna dzisiejszego.

PDS2.jpg

Rok temu z tymi kumplami kupiłem 15 BTC kiedy 1 kosztował 5k PLN...
Sprzedaliśmy część za 6200...
A wystarczyło nic nie robić tylko trzymać rok czasu...

Teraz mamy 3 koparki 2 kartowe i 1 Antek D3.

Kopary.jpg

Część ukopu trzymamy, część sobie wypłacamy a częścią gramy na giełdzie.
Tym głównie ja się zajmuję i mam nawet niezłe wyniki.
11 listopada na Poloniex od swojej grupy dostałem 0.26 BTC co wtedy stanowiło wartość 1800 USD
Dziś, już po wypłacie części wkładu wygląda to tak :

polo.jpg

Kopiemy też na VIAbtc, ale nie będę tego opisywał bo od tej roboty w mojej grupie jest kto inny.

Dla mnie ten rok był długi. Wiele się działo.
Poznałem przez internet zajebistych ludzi z którymi robię może nie wielką, ale zawsze kasę.
Z grupy 64 osób zostało 10 które swoje relacje i biznes oparły na zaufaniu.
A zaufanie to zostało wielokrotnie w ciągu tego roku poddane testom.
Wszystkie testy zostały zdane na 100%

Ktoś powie, że nikt nikogo nie oszukał bo kasa nie jest jakaś wielka.
W porządku, może masz racje.
Ale robiąc tą kasę stopniowo zżywamy się ze sobą poznajemy, wiemy o sobie sporo.
A gdy zaczniemy obracać milionami to będzie nasze zmartwienie nie Twoje ;)
I na pewno coś wymyślimy by zabezpieczyć nasze zaufanie względem siebie.

Osobiście rok temu w kryptowaluty zainwestowałem około 400 PLN
Mówi się, że miarą bogactwa jest to ile jesteśmy w stanie czasu przeżyć, od momentu rzucenia pracy...
Ja po roku w świecie kryptowalut przeżyłbym bez pracy rok.
Zatem nie wiele, ale gdybym miał rok wolnego czasu...
Dodatkowe 8 godzin, to statystycznie w świecie kryptowalut zarobił bym więcej niż w czasie kiedy mam pracę i nie wolno mi korzystać, choćby z telefonu...

Jakiś czas temu kolega zapytał mnie "czy to dobra pora by kupić Bitcoina"
I ile powinien wpłacić swojego hajsu?
Odpowiedziałem mu w sposób dość złożony, ale chciałem mu też tym samym przekazać zdobytą wiedzę, w tym pięknym roku 2017.

"Twój największy błąd to strach przed ryzykiem, ewentualnie brak strachu - to może powodować ogromne straty.
Kryptowaluty, a za tym także giełdy kryptowalut to nie hazard.
Ale kiedy nie wiesz co robisz na rynku a wykonujesz działania - wtedy to jest hazard...
Nigdy nie wolno inwestować pieniędzy których nie można stracić.
Jeśli stracisz 1000 PLN i nie zaważy to na Twoim życiu, jeśli to kasa którą byś i tak przebalował, to spoko.
Ale nie kupuj kryptowalut za 300 PLN jeśli masz jakiś dług opiewający na 200 PLN!
Jeśli myślisz że "uda mi się szybko zarobić bo cena Bitcoina rośnie"
to lepiej weź nadgodziny. Pewna kasa, zużyjesz w domu mniej prądu, wody...
Niewolnictwo nie jest takie złe jeśli się na to godzisz ;) "

Przerwał mi i pyta ile w takim razie, ja na jego miejscu bym zainwestował?
Pytam go więc : " W 2016 roku ? WSZYSTKO!"

Ale co jeśli nie znamy koła losu i chichotu czasu - czy jakoś tak...

Dla przykładu:

Jeśli masz 10k PLN oszczędności to zainwestuj 500 PLN w Bitcoina bądź inne krypto. 500 PLN zainwestuj w coś innego.
NIGDY nie inwestuj wszystkiego w jedną wartość.
NIGDY nie trzymaj wszystkich jajek w jednym koszyku.
NIGDY nie trzymaj pieniędzy w banku.
NIGDY nie opieraj swoich decyzji na opinii innych.
NIGDY nie popijaj śledzi mlekiem.
Zanim siądziesz na kibel sprawdź czy jest papier.

To był na prawdę zajebisty rok, szczególnie pod względem mojej zmiany w myśleniu o pieniądzach.
Przestałem nienawidzić ludzi bogatych, teraz raczej staram się ich naśladować.
Pieniądze nie są złe.
Pieniądze są narzędziem.
Za pieniądze możesz budować szkoły, biblioteki, boiska czy szpitale.
Za pieniądze możesz bombardować wioski w Afryce.
Pieniądze tak samo jak nóż są narzędziem.
Nożem możesz kogoś zabić, albo pokroić nim chleb i nakarmić głodującego.

Waren Buffet powiedział kiedyś, że pieniądze nie zmieniają człowieka.
One uwydatniają jego charakter...

Bez względu czy doczytaliście do końca czy nie, życzę Wam w roku 2018 przede wszystkim ZDROWIA.
Nasze zdrowie to moc, moc napędza w nas miłość która daje nam siłę do działania, a działając możemy przenosić góry.
Góry Steem Dollarów!
Tego Wam życzę :*

Sort:  

Siedząc w tym momencie na tronie przybijam z Tobą wirtualną piątkę. Krótko, zwięźle i na temat!!!

Trzeba zaryzykować, ja to zrobiłem i na razie jest ok. Kupiłem koparkę w czerwcu i za tyle samo krypto, i muszę powiedzieć że żałuję że tak mało zainwestowałem, ale tak jak piszesz inwestuj tylko tyle ile możesz stracić. Zobaczymy co przyniesie przyszły rok.

Brawo Ty
Bez ryzyka nie ma np zabawy, czegoś lepszego...lepszego życia

Ryzykuj tyle ile możesz, a jeśli mówimy o funduszach to ryzykuj tyle ile po prostu możesz stracić

Najlepszego na 2018
podwojenia tego co zdobyłes dotychczas

Bardzo dobry wpis...zwięźle i na temat :) Ja też w swym zaufaniu w pyramidy i różnych domokrążnych , samozwańczych lyderów i promotorów tychże zabrnąłem w ślepy zaułek. I pomimo że nie porzuciłem zamiaru zarabiania w necie to moje myślenie na ten temat oraz ważność owoców tegoż uległo mocnemu przekwalifikowaniu. Może dzięki temu odnalazłem w sobie ogień do spraw , które teraz wydaja mi się ważniejsze :) Pozdro Luka ..... Oby 2018 był pełen nie zgniłych owoców :)

Tak będzie Marku bo nasza wiara w nasz sukces mocno dmucha nam w żagle :)

Czasem warto zrobić o krok w tył, zainwestować w siebie

najlepszego Marku na 2018 :)

Brawo :)

....zmień myśenie a zmienisz i swój status

Najlepszego na 2018 ...Ananasie ;)

Bogato-i tak trzymaj.😀

Więcej koparek! Mniej jointów! Haha xD

Do wszystkiego trzeba dojrzeć a najtrudniejsze dla faceta jest pierwsze 40 lat dzieciństwa :D
Mam jeszcze trochę czasu, ale to dobra rada ;)

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.16
JST 0.032
BTC 64059.91
ETH 2761.43
USDT 1.00
SBD 2.72