dzisiejszy konkurs na skoczni mamuciej nie należał do najładniejszych pod względem dalekich skoków W ogólnym rozrachunku zakończyło się to bardzo szczęśliwie dla Polaków, którzy zajęli drugą lokatę. Mimo tego, że wiatr zazwyczaj wiał z przodu skoczni nie przekładało się to na dalekie loty. Oczywiście wyjątkami od normy byli Norwedzy. Dla naszych rywali pierwsze miejsce było przypisane już przed konkursem ;) Sporo zepsutych skoków towarzyszyło praktycznie każdej reprezentacji. Na szczęście nie zamykało możliwości walki o podium. Wielki szacunek dla Norwegów, wygrali z taką przewagą że zamiast 8 skoków mogli oddać tylko 7 a i tak by wygrali cały konkurs. Na trzeciej pozycji znaleźli się Słoweńcy których zepchnął ostatnim skokiem na trzecią lokatę Kamil Stoch.

Pierwszą serię otwierał Piotr Żyła, oddał bardzo ładny lot na odległość 225m. Drugim Polskim skoczkiem był Stefan Hula który skoczył 189.5m i był trochę zawiedziony. Jako trzeci skakał Dawid Kubacki który skoczył 200m i również nie był to szczyt jego możliwości. Ostatnim Polskim skoczkiem był oczywiście Kamil Stoch który poleciał na 206 metr, nie był to zły skok ale w porównaniu z wczorajszym skokiem kwalifikacyjnym na odległość 242metry, apetyt był troszkę większy. Niestety Kamil miał najgorsze warunki ze wszystkich skaczących. Po pierwszej serii Polacy zajmowali trzecią lokatę, tracąc do drugich Słoweńców ponad 21 punktów.

Druga seria nie rozpoczęła się dobrze dla Polaków. Piotr Żyła w swoim drugim skoku skoczył zaledwie 166.5metra. Mimo wielkiej sympatii do tego skoczka nie rozumiem dlaczego się cieszył po swoim skoku, tym bardziej że mogło to pogrążyć całą naszą drużynę. Na szczęście Stefan Hula w swoim drugim skoku nieco się poprawił i oddał skok na odległość 208m. Trzeci Dawid Kubacki również poprawił swój pierwszy skok, skacząc na odległość 202.5m. Ostatnia grupa zawodników skakała według miejsc jakie aktualnie zajmowali i tak nasi zajmowali 3 lokatę ze stratą 2.5 pkt do drugich Słoweńców. Nadszedł czas na Kamila, który pokazał że pierwszy skok to wypadek przy pracy i w drugiej próbie pofrunął na odległość 232metry. Ostatecznie zepchnął Słoweńców na trzecią lokatę. Tak samo jak w pierwszej tak i w drugiej Norwedzy byli poza zasięgiem.

Powoli zbliża się koniec sezonu. Wszystkie skoki które zostały czyli: "jutrzejszy konkurs indywidualny w Vikersund" oraz "Planica w przyszłym tygodniu" to loty narciarskie na skoczni mamucich. Kamil Stoch jest coraz bliższy zdobycia drugiej kryształowej kuli oraz zdobycia mistrza Row Air. Jutrzejszy konkurs zapowiada się niesamowicie ciekawie, ponieważ już jutro może się to wszystko rozstrzygnąć. Nie zapeszam i bardzo zachęcam do kibicowania! Polskie skoki narciarskie to wizytówka naszego kraju. Każdy Polak powinien być dumny że mamy tak dobrych skoczków!