You are viewing a single comment's thread from:
RE: Moja buraczana kawa na dzień dobry :)
Kiedyś próbowałam ale mój organizm jakoś się nie zakochał były niesamowite rewelacje żołądkowe. Ale to jest piękne że Tobie przypadła do gustu i smakuje :)
Kiedyś próbowałam ale mój organizm jakoś się nie zakochał były niesamowite rewelacje żołądkowe. Ale to jest piękne że Tobie przypadła do gustu i smakuje :)
Przyznam, że piję jej naprawdę sporo i nigdy mi nie zaszkodziła ^^ no ale jak wiadomo każdy organizm jest inny i co nie zaszkodzi jednemu może zaszkodzić drugiemu :)
I tutaj jest piękno człowieka zakotwiczone :) Tkwi w indywidualiz'mie :) Masz totalnie racje :)