Moja buraczana kawa na dzień dobry :)
Tak Kochani.
Ja zaczynam sobie dzionek od wypicia porannej filiżanki w dzisiejszym wydaniu albo kubka takiego najlepszego zakwasu buraczanego. Od razu nadmienie, że jeśli potrzebujesz energetycznego kopniaczka to taka filiżaneczka of natural goodness to Ci w zupełności zapewni!
Million razy lepsze niż kawa po której tak bardzoi chce mi się spać i nie pije od paru dobrych lat.
Jest gotowy już dzisiaj bo stworzyłam go z miłości w tamtym tygodniu i jest jak gotowa do picia kopalnia zdrowia. Od razu nadmienie, że bardzo ciężko jest kupić zakwas buraczany w moim mieście i dlatego robie go sobie sama. Potrzeba jest w rzeczy samej Matką Wynalazku :)
Jest tego tylko 9 literek ;) Pozlewam do buteleczek i słoiczków i będzie jak znalazł, a teraz potrzebuje przepisiorki na pozostałe plasterki buraczane co zostały mi w słoiku bo grzechem jest wyrzucić takie bogactwo witamin, minerałów. Będzie barszcz czerwony na 100%, troszke tych buraczków potraktuje tarełeczkiem a co z resztą 6 kilo?
Tak Kochani dobrze myślicie. Potrzeba jest Matką Wynalazku, coś się stworzy :)
Uwielbiam takie przepyszniutkie zdrowe wynalazki :)
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/buraki-wartosc-odzywcza-i-wlasciwosci-lecznicze_33942.html
http://gardeningplanner.net/vegetable-will-fix-everything-wrong-body/
Zamieszczam tutaj przepisik na ten cudowny zakwas buraczany. Polecam bo jest sprawdzony i rewelacyjny w rzeczy samej. Nieskromnie nadmienie, że jest mój :) Hahahahaha :)
https://steemit.com/jakzrobiczakwasburaczan/@margot/jak-zrobic-zakwas-buraczany
Życze Wszystkim Cudownego Dnia :)
Od Gosi z Rodzinką :)
Ostanio zakwas robiłam na święta. Jest cudowny :)
Ja go sobie teraz będe pić codziennie aż do wyczerpania kociołka :)
A można wiedzieć co zrobiłaś z resztkami buraków? Bo grzech wyrzucać :) Dziekuje :)
Niestety nic. Zawiozłam na wieś i zjadły kurki :)
Zobacze co sobie z tego wyczaruje :) Dziękuje :) Nie mam kurek ;)
Myślałem, że kawa mojej mamy z olejem kokosowym zamiast mleka to ekstrawagancja :) pomyliłem się:)
Kawa to sama chemia, tutaj jest tylko buraczany zakwasik z samymi dobodziejstwami :)
Ekstrawagancja w kawie i kokosie? To co jemy to kwestia przyzwyczajenia. Chodzi oto aby te przyzwycajenia służyły naszemu zdrowiu i ciału nie na odwrut :)
Kawa buraczana. Kreatywnie :) !
A tak, bo każdy lubi mieć poranne rytuały. To jest taki mój 'kawowy' rytuał; woda z cytryną codziennie, nie, ale wiem że po paru tygodniach 'kawy buraczanej' na śniadanie to będe pić z wielką przyjemnością na nowo :)
Zgadzam się :) Moim porannym napojem jest zaś czerwona herbata
Kiedyś próbowałam ale mój organizm jakoś się nie zakochał były niesamowite rewelacje żołądkowe. Ale to jest piękne że Tobie przypadła do gustu i smakuje :)
Przyznam, że piję jej naprawdę sporo i nigdy mi nie zaszkodziła ^^ no ale jak wiadomo każdy organizm jest inny i co nie zaszkodzi jednemu może zaszkodzić drugiemu :)
I tutaj jest piękno człowieka zakotwiczone :) Tkwi w indywidualiz'mie :) Masz totalnie racje :)
Mniam, mniam :)
Pyszności w rzeczy samej :)
A ja pijam i kawę i barszcz :) Bo kawa także ma cenny wpływ na organizm, szczególnie na mózg.
Nie ma jak naturalne cudności. Red Bull czy Monster to przy takiej kawusi wymięka w nanosekunde ;)
Smaka mi tym barszczykiem narobileś...Taki z krokiecikami ze zmasowaną ilością grzybków...