RE: Człowiek - najlepszy czy najgorszy przyjaciel psa?
Nigdy bym czegoś takiego swojemu psu - nie zrobił, ale zdarzają się momenty - gdzie zabieranie swojego zwierzaka może być kłopotliwe - nie mówię, że niemożliwe, ale kłopotliwe. Lepiej więc go zostawiać pod dobrą opieką rodziny.przyjaciół - niż niepotrzebnie stresować.
Odnośnie - podobnych - historii - znam z autopsji - bo współlokatorka dla fejmu chciała mieć psa - początkowo było ok... od szczeniaka - ale widząc jak to jest nieogarnięte - kiwałem głową - zwłaszcza, że to była rasa dość dużego psa, który potrzebuje biegać, a kamienica w środku miasta - to nie było dobre miejsce do jego trzymania.
I później - podobna wiadomość na Facebook - się pojawiła jak ta wyżej zacytowana.
Bo ów dziewczyna nie miała na niego czasu - po 1.5 roku... Moja reakcja była podobna:
Pies to nie zabawka, którą można wyrzucić
Zresztą - cześć obowiązków spadała na inne osoby - widząc jak psina się męczy niewyprowadzana. Daliśmy kilkakrotnie znać właścicielce czworonoga, jej chłopakowi, że odbierzemy jej tego psa - i powiadomimy służby - jeśli się nie ogarnie. (pies bywał niewyprowadzany czasem i 12h...)
Spróbujcie przetrzymać tyle "potrzebę" - to zrozumiecie jaki to stres - zwłaszcza kiedy byliście uczeni nie walić na podłogę. - tylko na trawkę.