You are viewing a single comment's thread from:
RE: Mit deforestacji
Prywatyzacja lasów oznacza ich wycięcie? Nie, część pójdzie pod wycinkę (jak i ma to miejsce w l. państwowych), część będzie rozrywką dla właścicieli, część będzie dostępna do odpłatnego zwiedzania itd.
@koltci
Bardzo Cię przepraszam, ale nie zgodzę się - z takim poglądem...
Proszę więc o źródła - na których to oparłeś.
W przeciwnym wypadku będzie to z Twojej strony - zwykłe bicie piany.
W Polsce ok. 77.5% lasów jest publiczna. I jest zarządzana przez PGL Lasy Państwowe.
Od czasów powojennych - lesistość w Polsce nieustannie rośnie. (wzrasta ilość ha terenów leśnych) Przybywa też m3 "na pniu" - co należy rozumieć, że przybywa drzewostanów starszych...
Czy moja opinia musi być oparta na źródłach? Na źródłach innych niż moje obserwacje i przemyślenia?
Stwierdziłem, iż sprywatyzowany las może zostać: wycięty, zachowany jako rozrywka dla właściciela, zachowany jako atrakcja turystyczna. Istnieją inne opcje?
Stwierdziłem także, że państwowe lasy (w domyśle polskie) są wycinane. W jakiejś mierze muszą być. Czemu? Gdyż to ze wspomnianej wycinki w znacznej mierze (jeśli nie całkowicie) utrzymują się wspomniane Lasy Państwowe, leśniczy.
Co do przytoczonych statystyk - może są one prawdziwe a może nie.
Zapewne prezentowały je same Lasy Państwowe, zatem mamy tu "bycie sędzią we własnej sprawie".
Zakładając ich prawdziwość:
Czy wzrost powierzchni zalesionej i "wieku" statystycznego drzewa wyklucza jednocześnie, iż np. drzewa są wycinane ale są to głównie osobniki młode i że nie są wycinane połaciami ale wybiórczo - "co drugie"?
Bardzo ciekawy w tym kontekście jest przypadek Szwecji: https://www.facebook.com/wokoolski/photos/a.316555198705234.1073741828.316071978753556/332365473790873/?type=3&hc_location=ufi