You are viewing a single comment's thread from:

RE: Zygmunt Balicki - Nacjonalizm a patriotyzm

in #polish6 years ago

Jako że autor nie jest w stanie odpisać, czuję się w obowiązku wejść tutaj w polemikę.

Przedstawione zarzuty, czy też refleksje są w zasadzie bezpodstawne. Wydaje mi się że dość mocno nadinterpretowałeś cytowane fragmenty. Balicki tutaj nie negował różnorodności w obrębie narodu. Nie jest to w artykule opisane szerzej ale naród jest ujęty wprost jako "organizm", składający się z różnych części, spełniających różne funkcje i wewnętrznie zróżnicowany. Samo poczucie tożsamości narodowej wynika z poczucia kulturowej odrębności w stosunku do innych narodów, nie neguje sam w sobie wewnętrznej odrębności tegoż. Poszanowanie dla indywidualności "części składowych" narodu, czy to indywidualnych, społecznych czy regionalnych, jest cechą immanentną praktycznie wszystkich nurtów nacjonalizmu (z pewnymi negatywnymi przykładami, np. niemieckiego nazizmu), a już w szczególności tych opartych na chrześcijaństwie. Zakres i nacisk na kwestie regionalne oczywiście jest też różny w zależności od uwarunkowań społecznych i historycznych w danych krajach.

Zapodam tutaj jako uzupełnienie fragment tekstu prof. Jacka Bartyzela dotyczącego postaci wspominanego przez Balickiego Maurice'a Barrès'a - chyba najwybitniejszego przedstawiciela francuskiego nacjonalizmu:

Podstawową intencją B.[Barrès'a] było szukanie tego, co łączy różne „duchowe rodziny” w obrębie narodu (Les diverses familles spirituelles de la France, Paris 1917) i różne autoidentyfikacje regionalne, szczepowe, rasowe („trzeba abyście czuli się Lotaryńczykami, Alzatczykami, Bretończykami[...]”), ale mimo to tworzące jedną „wspólnotę przeznaczenia”, będącą zwieńczeniem a nie zaprzeczeniem „małych ojczyzn” lokalnych i regionalnych.

Źródło

Sort:  

Ale ja wcale nie zaprzeczam, że istniały różne wizje nacjonalizmu. Tak istniał nacjonalizm taki jakim widział go Mickiewicz, czy obecnie cytowany autor. Balicki pisał to jeszcze przed uzyskaniem suwerenności. Ale już zdecydowanie bliżej mu do Dmowskiego niż do Mickiewicza.
A to przecież cytując Wikipedię:

Roman Dmowski [...] Zagorzały przeciwnik polityczny Józefa Piłsudskiego i jego projektu tworzenia państwa federacyjnego – wizji wielowyznaniowej i wielonarodowościowej Polski, twórca inkorporacyjnej koncepcji państwa narodowego, zakładającej polonizację ludności niepolskiej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Dmowski

Tylko że tutaj znowu mylisz mocno pojęcia. Czym innym jest różnorodność w ramach jednego narodu a czym innym państwo federacyjne. Myślenie federacyjne Piłsudskiego zakładało stworzenie federacji Polsko-Litewsko-Białorusko-Ukraińskiej w formie 4 ściśle związanych ze sobą państw. W tym okresie tym samym tokiem rozumowania federacyjnego szła np. kształtująca się wtedy Jugosławia czy Czechosłowacja. Tego typu twór państwowy był odrzucony przez Dmowskiego jako:
a) Muszący powodować narodowościowe tarcia wewnętrzne.
b) Albo nie realizujący interesu żadnego z narodów, albo realizujący interesy jednego narodu kosztem pozostałych.

O słuszności tej postawy niech świadczy los wyżej wspomnianych państw (a także np. takich Austro-Węgier), z których żadne nie przetrwało próby czasu, rozsadzonych wewnętrznie przez konflikty pomiędzy stanowiącymi je narodami.

Nie o to chodzi, to był po prostu cytat. Chciałem jedynie powiedzieć, że Dmowski jako realizator myśli Balickiego. Był przeciwnikiem państwa wielonarodowościowego. Chciał państwa jednolitego etnicznie i religijnie. Co jest sprzeczne z wizją Mickiewicza. W tym wypadku bliższa mi jest koncepcja naszego poety niż Piłsudskiego. Rzeczpospolitej jako dobro wspólne wielu narodów. Nie jednoczonej wokół nacjonalizmu, ale wokół wartości. Poczucia własnej odrębności własnego narodu, poszanowania odrębności innych, w ramach jednego państwa. To były wówczas wartości zachodniej Europy, obecnie całego cywilizowanego świata.

Przytaczasz okres pierwszej połowy XX w. Faktycznie świat wtedy był pełen nacjonalizmów. Jakieś pozytywne materialne efekty?

Nie bardzo rozumiem przykład z Czechosłowacją i Jugosławią? Myślisz, że rozbicie tych państw na mniejsze by im pomogło?

Od Cesarstwa Rzymskiego, po dzisiejsze USA państwa wielokulturowe istniały i będą istnieć. Państwa, które buduje się na wartościach ponadnarodowych, istnieją dłużej, odnoszą większe sukcesy i co najważniejsze żyje się w nich lepiej.

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.12
JST 0.028
BTC 65231.23
ETH 3491.62
USDT 1.00
SBD 2.48