Bitmain zbliża się do 51% Hashrate Bitcoina

Największy producentASIC ów bitcoina osiądnął 43% udziału w sieci w ostatnim tygodniu.

Statystyki pokazuje że kopalnia BTC.com znalazła26.1% wszystkich bloków bitcoinowych w ciągu ostatnich siedmiu dni. Antpool znalazł 17%.

Obie kopalnie są własnością Bitmaina. Antpool oficjalnie , podczas gdy BTC.com twierdzi że prowadzi własne interesy niezależnie od Bitmaina ale BTC.com jest w pełni własnością Bitmaina.

Co więcej, mają oni jeszcze większy hashpower, którego obecnie nie używają do wydobywania bitcoina, tylko Bitcoin Casha.

Zarówno BTC , jak i BCH mają ten sam algorytm, a zatem ten sam sprzęt może być wykorzystywany do wydobywania obu na zmianę.

Antpool ma 10,6% udziału w sieci BCH, a BTC.com ma 10,4%, co stanowi 21% wszystkich bloków BCH w ciągu ostatnich siedmiu dni.

O wiele łatwiej jest wydobywać BCH, ponieważ ma znacznie mniejszą trudność. Więc jeśli cały ten hashrate zostałby skierowany do BTC, nie dałoby to dodatkowych 20%, ale tylko około 3%.

To sprawi, że będą w posiadaniu 46% rynku , a 51% może już pozwolić im na odwrócenie historii.

Co nie znaczy, że tak się stanie jednak tak już było.

Najbardziej znane tego typu wydarzenie miało miejsce w 2014 roku, kiedy Ghash zdołał zdobyć aż 55%, jeśli dobrze pamiętam. Doprowadziło to do publicznych wezwań do górników, aby zbojkotowali Ghash, ostatecznie stało sie to dopiero po tym jak jeden z górników zrobił tzw double spend na małej kwocie. Wprowadzono wtedy zasade nie przekraczanie 39,99%.

Bitmain jest w nieco innej sytuacji. Podczas gdy Ghash był pulą, w której wielu małych górników zgrupowało się, by skutecznie stać się jedną kopalnią, Bitmain jest jednym podmiotem.

Mają własne farmy miningowe , dla których produkują sprzęt, więc nie byłoby żadnych "małych" górników którzy się wyłamią. Są tam oczywiście pojedyncze podmioty podpięte pod Antpool ale ich głos prawdopodobnie nie ma zbyt dużego znaczenia.

Może to stanowić problem dla bitcoina, który nie planuje odejść od Proof of Work (PoW). Nie dlatego, że sam Bitmain miałaby jakikolwiek powód do nadużywania sieci, ale dlatego, że mogą zostać zhakowani lub niektórzy pracownicy mogą stać sie oszustami bo mogą.

Podział na kilka niezależnych grup chroni przed umyślnym , nieumyślnym lub przymusowe nadużyciem.

Tymczasowym rozwiązaniem w takiej sytuacji może być zmiana algorytmu PoW. To jednak może znacznie obniżyć bezpieczeństwo bitcoina i potencjalnie nawet zwiększyć jego szanse na atak 51% , jak miało to miejsce w przypadku Monero po zmianie algorytmu.

Drugie rozwiązanie - Bitmain mógłby zacząć sprzedawać więcej swojego sprzetu, obniżając ceny ale jak widać nie na tym mu zależy.

Patrząc na obecną dystrybucję, wydaje się, że niektórzy górnicy są narażeni na bankructwo.

Dzieje się tak dla tego, że kopanie jest bardzo ryzykownym przedsięwzięciem, które wymaga inwestycji oraz towarzyszą mu nieznane parametry: trudność wydobycia (każdy górnik rozpoczynając wydobycie , obniża swój udział w rynku) i i cena bitcoina .

Hashrate Bitcoina potroił się od grudnia, jak widać powyżej, nawet pomimo spadku ceny o 3x od grudnia.

W związku z tym kopanie jest znacznie droższe niż w grudniu, podczas gdy w tym samym czasie mamy potencjalnie mniej szans na znalezienie bloku.

W pewnym momencie górnicy nie są w stanie pozwolić sobie na opłacenie kosztów energii, lub dokupowanie coraz większej ilości sprzętu, podczas gdy ich stary sprzet staje się bezużyteczny ze względu na ciągły wzrost trudności wydobycia więc zamykają biznes.

Niektórzy duzi gracze tacy jak Bitman, mają niższe koszty, prawdopodobnie dlatego, że produkują oni sprzęt .

Podczas gdy np Bitfury, który spadł do 2%,zmaga sie z problemami ,. Bitmain zajmuje coraz wyższą pozycje na rynku zbliżając sie się do 51%.

Powyższy wykres hashate bitcoina na zdrowy rozsądek , wygląda dość niecodziennie, ponieważ rzadko kiedy spada.

Zamiast reagować na cenę, hashrate wydaje się być całkowicie od niej oderwany.

Ci ktorzy są w gorszej sytuacji są zmuszeni aby sprzedać wszystko , by pokryć koszty. Tak się często dzieje gdy jeden ma przewagę nad innymi i nowi górnicy jeszcze nie weszli, podczas gdy starsi odchodzą.

Decentralizacja w przypadku Bitcoina przechodzi do historii. Jedno jest pewnw. Żyjemy w bardzo ciekwych czasach. Im szybciej to dostrzeżemy tym więcej na tym skorzystamy.

Blockchain nie jest już testnetem. Stał sie już faktem . Na naszych oczach tworzy się historia.