You are viewing a single comment's thread from:
RE: Teoria wielkiego Campera (cz. 1?)
W tych miejscach, które widziałem (a widziałem takich niewiele) tak to właśnie działało. Bez tego ktoś by przecież mógł się podładować i odjechać bez płacenia. ;)
W tych miejscach, które widziałem (a widziałem takich niewiele) tak to właśnie działało. Bez tego ktoś by przecież mógł się podładować i odjechać bez płacenia. ;)
Ok, dzięki za wyjaśnienie :)