Lepiej trzymać dane u siebie :P Szczególnie, że mniej neta używasz i nie musisz się szlajać po necie :P Jakoś nie wiem, wolę jak mi program przypomina na bieżąco co się dzieje niż jakaś onlajnowa apka wymagająca przeglądarki
Niby nic, ale te dedykowane aplikacje robią to jakoś lepiej. Zwłaszcza gdy przekraczasz pewną liczbę źródeł.
Sam kiedyś używałem akgregatora, ale z jakiegoś powodu musiałem go porzucić przy przesiadce na nowy komputer - najgorsze, że już nie pamiętam dlaczego. Teraz używam RSS Owl - generalnie ma wszystko czego potrzebuję, ale trochę mnie wkurza paroma drobiazgami. I smutne jest to, że wygląda na to, że nie jest praktycznie rozwijany. Może zerknę na Liferea.
Lepiej trzymać dane u siebie :P Szczególnie, że mniej neta używasz i nie musisz się szlajać po necie :P Jakoś nie wiem, wolę jak mi program przypomina na bieżąco co się dzieje niż jakaś onlajnowa apka wymagająca przeglądarki
Niby nic, ale te dedykowane aplikacje robią to jakoś lepiej. Zwłaszcza gdy przekraczasz pewną liczbę źródeł.
Sam kiedyś używałem akgregatora, ale z jakiegoś powodu musiałem go porzucić przy przesiadce na nowy komputer - najgorsze, że już nie pamiętam dlaczego. Teraz używam RSS Owl - generalnie ma wszystko czego potrzebuję, ale trochę mnie wkurza paroma drobiazgami. I smutne jest to, że wygląda na to, że nie jest praktycznie rozwijany. Może zerknę na Liferea.
Swego czasu RSS na Googlu był bardzo dobry (Reader), ale niestety... :(