You are viewing a single comment's thread from:
RE: Miasteczko Twin Peaks (1990-91 r.) – słodki niepokój zbrodni
Zbieram się powoli do obejrzenia 3 sezonu. Pierwsze dwa potrafiły ryć banię... Lynch ma niezwykłą zdolność zaskakiwania czymś widza. Nawet jak człowiekowi wydaje się, że widział wszystko, to on i tak wyskoczy z taką sceną, że swojej szczęki trzeba później szukać po pokoju...
W mało którym filmie czy serialu jest taki klimat tajemnicy jak w tym...
Pamiętaj: Ósmy odcinek ;) Czekam na refleksję :)