You are viewing a single comment's thread from:
RE: Piechotą Warszawa-Kraków, czyli najgorszy blog podróżniczy cz.1
Widzę, że kolega pozytywnie zakręcony :D Nie ma to jak z Warszawy do Krakowa na nogach przejść :)
Świetny tekst, miałem radochę z czytania o Twoich przygodach!
A ja piszę, piszę i piszę rymowankę, skończyć nie mogę ;P
Do końca tego tygodnia powinienem skończyć myślę