You are viewing a single comment's thread from:
RE: Pięć łacińskich opowiastek językowych
Bardzo ciekawy post!
Pamiętam jak jako dzieciak marzyło mi się opanowanie łaciny. Bardzo mi się podobały niektóre zwroty łacińskie w różnych książkach i kilka z nich starałem się zapamiętać. Niestety, potem mój zapał ostygł...
Trochę zwrotów warto znać, zauważyłam też, że znajomość słówek łacińskich ułatwia naukę kolejnych języków - włoskiego, francuskiego, hiszpańskiego.
Miałam kidyś ucznia, który marzył o tym, że jak dorośnie zostanie księdzem. W piątej klasie znał całą mszę po polsku i po łacinie i czasem bawił się z kolegami "w kościół" - śpiewał pięknie. :)