Sort:  

Z jednej strony się zgodzę, ale nie obwiniałbym za to nastawienie tylko i wyłącznie młodych ludzi. Ktoś tych młodych ludzi wychowuje, ktoś im daje przykład, takie nastawienie nie wzieło się ze smatrphona czy konsoli, jeśli jako rodzice nie potrafimy przekazać najbardziej podstawowych wartości moralnych i życiowych to co się później dziwić tym młodym ludziom.
Mieszkam w Belgii, koleżanki mojej córki oficjalnie są katoliczkami, przynajmniej za takie się uważąją, ale w kwestii religii nic nie wiedzą, nie mają przekazanych żadnych tradycji. Nawet jeżeli chodzi o święta, z dwa lata temu, gdy się pytałem jedenej z nich gdzie spędzają swięta i jakie są ich tradycje to odpowiedziała, że "w tym roku nigdzie, bo babcia zapomniała, że zbliża się Wielkanoc, i w tym roku rodzinnego obiadu nie będzie". Gdy córka im opowiada o naszych tradycjach i zwyczajach świątecznych to chłoną wiedzę jak gąbki, z szeroko otwartymi ustami, to ich rodzice zaprzepaścili wychowanie w kwestiach religijnych, a nie ta młodzież.

Zgodzę się, że wychowanie stanowi podstawę, ale młodych ludzi od kościoła odpycha również zachowanie niektórych księży, którzy nie są nimi z powołania, a wyłącznie dla pieniędzy. Przynajmniej w Polsce, bo nie miałem styczności z duchownymi innych krajów.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 58404.34
ETH 2367.70
USDT 1.00
SBD 2.45