Sort:  

I non stop ketoza? Bo wchodzenie w ketozę jest dość nieprzyjemne... pamiętam, że swego czasu odpuściłem głównie przez te poczęstunki, których wiadomo - nie wolno odmawiać he he - a przez które musiałem często zaczynać od początku :P

Jestem w ketozie od 2.5 roku z kilkoma krótkimi przerwami i jedną dłuższą. Te krótkie przerwy to właśnie Boże Narodzenie i Wielkanoc. Ta dłuższa to sam nie wiem dlaczego, chyba chciałem sprawdzić jak to będzie po powrocie na węglozę, ale i tak znowu jestem w keto.

Najgorsza jest pierwsza adaptacja, choć u mnie ona przeszła całkiem bezboleśnie, bo wcześniej przez długi czas byłem na takim low-carb (100-150g W). A jak już człowiek ma wyrobione szlaki metaboliczne, to powrót do ketozy po jakiejś małej przerwie jest całkiem szybki (a i tak można go przyspieszyć: krótką głodówką, wycięciem węgli do 0 na moment powrotu, morsowaniem / krioteriapią, treningiem siłowym, olejem MCT, BHB) :)

A co do poczęstunków - absolutnie nie ciągnie mnie do słodkiego. Wydaje mi się, że ludziom w ketozie mogą pojawić się takie ciągoty jak mają za mało kcal i organizm domaga się ich więcej.

Okej, przekonałeś mnie :D. Tęskni mi się za ketozą ze względów zdrowotnych i chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu... chyba trzeba zacząć planować na serio :)

Powiem ci, że ketoza to jedna z lepszych decyzji mojego życia. Zaczęło się niewinnie, bo z racji chęci utraty kilku kilogramów, ale tak mi się spodobała, że zostałem na dłużej. Zalety, które widzę u siebie:

  • o wiele lepsze skupienie na pracy
  • krótszy, ale jednocześnie głębszy sen
  • zero spadków energii w ciągu dnia
  • zero uczucia senności po posiłku
  • zero uczucia pełnego żołądka po posiłku, głównie dlatego, że objętość jest mniejsza
  • mniej gotowania :D
  • lepsza forma na siłowni i w bieganiu (choć na początku tutaj był duży spadek, zaakceptowałem go; jednak wszystko się zaczęło rozkręcać i moim zdaniem teraz jest nawet lepiej)
  • lepsza cera, ogólnie mniej problemów ze zdrowiem

Wadą są natomiast dziwne spojrzenia ludzi, dziwne pytania i brak zrozumienia czemu nie mogę zjeść tego czy tamtego :D

Jako, że wielu ketoludzi bawi się w morsowanie, to ja też się w nie dzięki nim wkręciłem :)

Tak! To genialna sprawa! U mnie pomogła właśnie na podreperowanie zdrowia - przypadłość słabo ogarnięta w medycznym światku. Ale zaszokowało mnie jeszcze co innego - cały dzień człowiek ma dużo energii, nie trzeba drzemek, nie trzeba wspomagaczy itp... Dzięki za przypomnienie i natchnienie! Jutro pewnie jajka na miękko wrócą do łask :P

Zauważyłam pierwsze pięć punktów u siebie, ale po IF. Ketogenniczną chciałam stosować ale za bardzo lubię chleb i makarony ;)

Mnie nie ciągnie do chleba (ani do smaku, ani do formy - "jako fundament" kanapek). A w razie czego i tak są zamienniki :D

Jeśli chodzi o IF to najbardziej mi się podoba uczucie pustego brzucha ;) Pewnie to dla niektórych śmiesznie brzmi, ale chodzi o to, że organizm nie jest wtedy obciążony procesami trawiennymi i może lepiej skupić się na innych działaniach :) A będąc na keto i jedząc pokarmy o wysokiej gęstości kalorycznej nie trzeba jeść ani często (mi 2 posiłki w zupełności wystarczają) ani dużo objętościowo.

Robiłam parę podejść do keto, ale nie wychodziło, może nie jestem jeszcze na to gotowa, a może to nie dla mnie ;)
Też jem zazwyczaj 2 posiłki dziennie (choć zdarza mi się zgrzeszyć) i też lubię to uczucie pustki w żołądku, ale nie takiej jak przed IF, kiedy robiło mi się słabo i niedobrze jak zbyt długo nie jadłam. Fajnie jest też to, że nie miewam już praktycznie uczucia przejedzenia i nawet jak zjem porządny posiłek to czuje się lekko i dobrze.

No cóż, keto jest na tyle specyficzne, że faktycznie nie jest dla każdego, a niektórzy będą potrzebowali trochę czasu. Tak było też u mnie, bo wcześniej przez dłuższy czas byłem na low-carb, zacząłem interesować się keto, ale spróbowanie zajęło mi chyba z 2-3 miesiące.

Wiele osób też mnie pytało - "a co to za dziwny sposób odżywiania?". No to ja tłumaczyłem, książkę pożyczałem do przeczytania, opisywałem zalety etc. Niektórzy postanowili dać temu szansę, ale każdy szybko rezygnował. Teraz znajomym odpowiadam raczej "Aaa to nic takiego, nie chcę ci mieszać w głowie" :D

Z ciekawostek - jakiś czas temu widziałem, że CEO steemit bawi się w keto :D

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.16
JST 0.029
BTC 75902.83
ETH 2895.60
USDT 1.00
SBD 2.58