Wyzwanie - plank

Jak już wcześniej wspominałam, bardzo lubię chodzić na siłownie. Oczywiście nie zawsze mam na to czas, zwłaszcza że moja siłownia jest oddalona prawie o 1h jazdy od mojego domu. Wiele osób pisze, że nie tylko na siłowni jesteśmy w stanie zbudować wymarzoną sylwetkę, ale właśnie w domu podczas systematycznych ćwiczeń i mają rację. Najczęściej decydują się na to świeżo upieczone mamy, które pragną wrócić do formy po ciąży, ale nie mogą pozwolić sobie na wycieczki na siłownie i pozostawienie swoich pociech z kimś innym. Oczywiście nie tylko one, również ludzie zapracowani czy ci, którzy mają dużo innych obowiązków. Dzięki takiej opcji sami wybieramy odpowiednią porę na trening i nie tracimy czasu na dojazd. Możemy rzecz jasna wybrać sobie siłownie, która będzie blisko naszego zamieszkanie, jednak nie zawsze można znaleźć taką, której oferta będzie nam odpowiadała.
Osobiście staram się chodzić regularnie na treningi, ale gdy nadchodzi taki ponury dzień, deszcz czy inne niesprzyjające warunki wtedy włączam interesujące mnie filmiki z treningami na YouTubie i ćwiczę. Ostatnio znalazłam w necie wyzwanie z pewnie wszystkim znanym ćwiczeniem deska i postanowiłam spróbować.
To ćwiczenie przynosi szybkie i świetne efekty wizualne, gdyż angażuje wiele partii mięśniowych, przede wszystkim mięśnie głębokie brzucha, a także wzmacnia mięśnie ramion, kręgosłupa i nóg. Chociaż może wydawać się bardzo proste, to tak naprawdę wystarczy spróbować, by się przekonać, iż wytrzymanie kilkudziesięciu sekund w tej pozycji jest niemożliwe, jeśli nasze mięśnie są niewytrenowane. Posiada wiele modyfikacji, jednak ja zdecydowałam się na podstawową formę, czyli:

1. Wykonuję podpór przodem na przedramionach.

2. Barki znajdują się nad łokciami.

3. Palce stóp oparte i podnoszę tułów.

4. Biodra, pięty i ramiona muszą być na tej samej wysokości.

5. Brzuch napięty.

źródło obrazka
Aktualnie zaczęłam 3 tydzień i muszę przyznać, że coraz lepiej mi to wychodzi. Początki nowego tygodnia są ciężkie, ale później jest lepiej. Po zakończeniu tego wyzwania mam zamiar znaleźć sobie kolejne.

---

Desafío – tablón

Como mencioné antes, realmente me gusta ir al gimnasio. Por supuesto, no siempre tengo tiempo para esto, especialmente porque mi gimnasio está a casi 1 hora en camino de mi casa. Muchas personas escriben que no solo en el gimnasio somos capaces de construir una figura de ensueño, sino que también en el hogar durante los ejercicios sistemáticos y están en lo cierto. Muy a menudo, las madres deciden a hacer los ejercicios en casa para volver a la forma después del embarazo, porque no pueden permitirse ir a los gimnasios y dejar a sus hijos con otra persona. Por supuesto, no solo ellas, sino también gente ocupada o aquellos que tienen muchas otras obligaciones. Gracias a esta opción, elegimos el momento adecuado para el entrenamiento y no perdemos el tiempo viajando. Por supuesto, podemos elegir un gimnasio que estará cerca de nuestra casa, pero no siempre es posible encontrar uno cuya oferta nos convenga.
Personalmente, trato de ir regularmente para entrenar, pero cuando llega un día tan sombrío, llueve u otras condiciones desfavorables, enciendo interesantes videos con entrenamientos en YouTube y practico. Recientemente encontré un desafío en la red con probablemente todas las prácticas conocidas del tablón y decidí probarlo.
Este ejercicio trae efectos visuales rápidos y excelentes, ya que involucra muchas partes del músculo, sobre todo los músculos abdominales profundos, y fortalece los músculos de los brazos, la columna vertebral y las piernas. Aunque parezca muy simple, es suficiente para intentar convencerse de que es imposible mantener varias docenas de segundos en esta posición si nuestros músculos no están entrenados. Tiene muchas modificaciones, pero decidí en la forma básica, es decir:

1. Hago soportes frente a mis antebrazos.

2. Las barcazas están ubicadas arriba de los codos.

3. Los dedos de los pies se basan y levanto el torso.

4. Las caderas, los talones y los brazos deben estar a la misma altura.

5. La Barriga tensada.

Acabo de comenzar la tercera semana y tengo que admitir que me estoy poniendo cada vez mejor. Los comienzos de la nueva semana son difíciles, pero luego es mejor. Después de terminar este desafío, voy a encontrar otro.