RE: [PL|EN] O rzeczach, którym służą wstrząsy - "Antykruchość" | Things that gain from disorder - "Antifragile"
Dlaczego lepiej posiadać kapitał wysokiego ryzyka niż mieć długi.
Lepiej być na plusie niż na minusie... hmm... odkrywcze?
Bardzo fajny artykuł, ale zgadzam się z @helcim, antykruchość to zbędny neologizm. Mój największy problem z tym terminem jest taki, że nie jest on jasno zdefiniowany. Owszem, na plus książki - skłania do myślenia.
- Stabilność systemu
- hartowanie (stali, organizmu)
- uczenie się systemu odpornościowego
- ewolucja
są znacznie lepiej określonymi pojęciami opisującymi podobne własności/zjawiska.
EDIT:
Każdy system (stacjonarny czy dynamiczny) jest odporny na pewne czynniki lub łatwo zniszczony przez inne. Bakteria A pozwoli organizmowi uodpornić się (ulepszyć?) a bakteria B go zabije. Więc organizm jest antykruchy czy kruchy? Organizm jest antykruchy względem A oraz kruchy względem B.
Kali ukraść krowę dobrze, Kalemu ukraść krowę źle. Antyrkuchość jest terminem bardzo ogólnym i subiektywnym - bez określenia oddziałujących czynników zewnętrznych jest bez znaczenia, podobnie jak Dobro samo w sobie. Cebula jest dobra dla mnie, ale śmiertelna dla mojego psa.