You are viewing a single comment's thread from:
RE: 29 08 2009-2019 czyli historie miłosne (LT #1)
Ostra Brama, której nie przeżywa się w grupie tak, jak samotnie.
O to to!
nauka litewskiego szła mi dobrze, nauka łotewskiego okazała się w moim przypadku katastrofą
U mnie odwrotnie ;)
Wrażenie z przebywania w Ostrej Bramie rozkłada się zatem na cząstki - można powiedzieć, że jest to swoiste Prawo Zachowania Ducha Ostrej Bramy. A co do języków - wyjście jest jedno, trzeba poszukać kogoś kto zna estoński i będzie jakiś zaczątek drużyny
Kiedyś kilka lat z rzędu bywałem w Wilnie bardzo wcześnie rano (bo tak był autobus). O tej porze jest tam najlepiej.