A to Polska właśnie #16: Zapiekanki Wars w Rzeszowie
Jeszcze 10 lat temu okolice dworca w Rzeszowie wyglądały jak piękny skansen lat 90-tych. Było dużo różnych budek. Grało disco polo. A potem PKP zaczęło wszystkich wyrzucać i zostały tylko kwiaty i zapiekanki.
O ile jednak kwiaciarki spokojnie sprzedają swój towar w jednym pawilonie, przed który zresztą zwykle wychodzą prowadząc ze sobą życzliwe rozmowy, o tyle zapiekankarze toczą ze sobą nieustanną wojnę. Oczywiście handlową, której dźwignią jest reklama.
Niedaleko dworca jest przynajmniej 5 miejsc z zapiekankami. 2 punkty są zaraz obok dworca między wyjściem z peronów a starą kładką. Kolejne trzy są koło sklepu Społem (naprzeciwko Poczty).
Nie próbowałem zapiekanek z wszystkich wymienionych punktów. Trudno więc jest mi orzec, z którego pieca są rzeczywiście najlepsze. Wiele jednak wskazuje, że z STS-u zaraz obok dworca. Mają sporo dodatków i zazwyczaj o wiele dłuższe kolejki. Jest to również jedyny punkt zapiekankowy czynny 24 godziny na dobę. Jakby ktoś kiedyś był w Rzeszowie i zgłodniał w środku nocy, to warto o tym pamiętać...
Gratulacje! Twojej wysokiej jakości treść podróżnicza została wybrana przez @saunter, kuratora @pl-travelfeed, do otrzymania 100% upvote, resteem oraz podbicia całym trailem @travelfeed! Twój post jest naprawdę wyjątkowy! Artykuł ma szansę na wyróżnienie w cotygodniowym podsumowaniu @pl-travelfeed. Dziękujemy za to, że jesteś częścią społeczności TravelFeed!
Dowiedz się więcej o TravelFeed klikając na baner powyżej i dołącz do naszej społeczności na Discord.
Ja gdy jestem głodny o 3 w nocy to lecę do Dary. Nic tak nie poprawia humoru jak kebab nad ranem :D
Na usta ciśnie się pytanie "Dlaczego wszyscy sprzedają zapiekanki?".
Choć pamiętam dworzec we Wrocławiu sprzed remontu - wszędzie knysze i pity. :D
Nie wszyscy. Jak wyżej zauważył @kargul09 niektórzy sprzedają kebaby ;) W sumie to nawet nie wiem czy tych kebabów w Rzeszowie nie jest więcej...
Jednak to zapiekanka w okolicach dworca jest królową i daniem flagowym, o które do ostatniej kropli krwi... :)
Jeśli o okolice dworca chodzi to tak. Może z wyjątkiem Tarnowa Damaszku Europy. Tam na dworcu nie królują zapiekanki, ale dobra i tania restauracja.
Nic tak nie smakowało na studiach jak rzeszowskie zapiekanki ze stacji 🤭😉🙃
Zawsze jak odwiedzałem Rzeszów to wcinałem zapiekankę z jednej z tych budek:)
Posted using Partiko Android
!tipuvote hide
A ja bym ranking takich zapiekanek z Zapiekanki Wars chętnie przeczytał :D + sylwetki właścicieli i wypowiedzi o konkurencji, bo coś mi mówi, że mogą to być złote osobowości.