"Greckie żyjątka" w mojej okolicy #2 oraz rozwiązanie zagadki: kto podgryza moje pomidory.
View this post on Hive: "Greckie żyjątka" w mojej okolicy #2 oraz rozwiązanie zagadki: kto podgryza moje pomidory.
View this post on Hive: "Greckie żyjątka" w mojej okolicy #2 oraz rozwiązanie zagadki: kto podgryza moje pomidory.
Ale super mini zoo masz;-) Ja ostatnio u mnie na ścianie obserwowałem jak spacerują sobie dwa gekony. Uwielbiam jak takie różne stworzonka mnie odwiedzają. Mrówki tez zaglądają, ale ich niestety ich nie lubię. No i oczywiście żółwia bym chętnie przygarnął. ;-)
Mini zoo - masz rację :)
Gekony też ze mną mieszkają, opowiem o nich troszkę w kolejnym poście o żyjątkach w mojej okolicy ;)
No a żółw, wiadomo - jest superowy :)
Nie pozostaje nic innego jak czekać na Twoje gekony;-)
Rany, o żółwiu bym nie pomyslał! Bardziej mnie w strone futrzastych stworzeń ciągnęło :) Trzeba pod nogi uważać! :)
Trzeba patrzeć pod nogi i w sumie wszędzie, trzeba też mieć zawsze telefon w kieszeni! Nigdy nie wiadomo jakie żyjątko pojawi się pod nogami albo gdziekolwiek :)
piękny żółw :)
wydaje mi się że to ropucha szara.
Dzięki za podpowiedź Kamil :)
Czasami można tutaj spotkać na prawdę wielkie ropuchy, które są ciemno-szare. Dlatego nie byłam pewna bo te mniejsze są raczej barwne.
Pozdrawiam :)
A mnie uciekł. Ale mi szkodami jego Jacka :(
Żółw Ci uciekł? Oj, to rzeczywiście przykra sprawa :(