You are viewing a single comment's thread from:
RE: Zmonetyzuj myśli #3 - @noisy mówi jak jest
Dlatego kocham Steem, każdy obejrzał film i wyrobił sobie opinię, która nawet nie była prawdziwa :) A trzeba było sprawdzić, ale nie ... :)
Dlatego kocham Steem, każdy obejrzał film i wyrobił sobie opinię, która nawet nie była prawdziwa :) A trzeba było sprawdzić, ale nie ... :)
I dlatego powinieneś tu zostać (nawet jeżeli napisałeś to z sarkazmem). Działaj dalej, każdy wie jak wiele dobrego zrobiłeś dla społeczności i Twoje ewentualne odejście byłoby dużą stratą dla wszystkich. Nie podejmuj pochopnych decyzji.
Niestety nie. Każda kolejna rozmowa z osobami powoduje, że bardziej się przekonuję w tym, że trzeba odejść. Po prostu moja praca (do portfolio xD) jest skończona. Teraz wszyscy biorą mnie za buraka, który przeszedł tu za grosze. Czemu tego nie wykorzystać?
Sam chyba zdelegowałeś moc do smartsteem jak odchodziłeś. Źle było? Odpoczywałeś, żyłeś z rodziną i jeszcze płacili - to chyba dobrze?
Zawsze myślałem, że praca tutaj jest słuszna, że budujemy coś wspaniałego, ale widocznie myliłem się
Możesz tak zrobić na próbę. W jeden dzień będziesz zarabiał tyle co w 5 dni na kuracji, ale uwierz mi że w pewnym momencie poczujesz się jak szmata która rypie na kasę ludzi (również tych których lubi i szanuje). Ja sam po aferze z pewną panienką będę nadal używał bota by powiększać SP by w przyszłości przesłać dodatkowe delegacje kuratorom tagów tematycznych, a z Noisy'm mogę się kłócić do usranej śmierci o to że zle zrobił niszcząc jej konto bez żadnej próby rozwiązania problemu w jakiś łagodniejszy sposób.
Moje upvoty będzie można zdobyć tylko w tych dwóch cyklach które zainicjowałem po powrocie. Stwierdziłem że tyle mogę zrobić dla polskiej społeczności.
Zanim podejmiesz ostateczne decyzje, zadaj sobie pytanie. Co w zaistniałej sytuacji mogę zrobić dla społeczności #polish ?
Przecież ona ma się bardzo dobrze
A co za różnica? Sieć jest dobrem wspólnym, więc w teorii jak odejdę powinno być tak samo. Steem Cleaners nie miało sensu, bo jakaś grupa osób robiła za wszystkich. Kuracje nie mają sensu, bo grupa osób stara się by lepiej mieli wszyscy.
Za 10 lat jedyne co zostanie to wpis do portfolio.
Ma się dobrze bo odbudowałem jej konto swoimi upvotami, swoją drogą Ty zachowujesz sie identycznie jak ona po ataku Noisego (oboje straciliście wiarę w sens tego co robiliście)
Ale ona straciła od razu, a ja po roku. Nie lubię jak się mnie obraża i tyle. Obraził on wiele osób i nawet nie przeprosił (ale nie wiem czy coś to zmieni).
Nie, żebym się czepiał, ale opinie nie może być prawdziwa, albo nie. Opinia, to opinia. Może być co najwyżej słuszna albo nie.
Natomiast, jeżeli chodziło Ci to to, że jakakolwiek opinia została wyrobiona na podstawie nieprawdziwych przesłanek, to faktem jest to, że ciężko się do tego odnieść, jak ktoś nie powie, co jest niezgodne z prawdą.
Więc jeżeli są jakieś rzeczy, które zostały w mojej wypowiedzi przekłamane, to jestem pierwszą osobą, która chciałaby się dowiedzieć, co to były za rzeczy. Z chęcią przeproszę za to, jeżeli przekręciłem sytuację. Oczywiście, mogłem się pomylić - nie mam pełnego obrazu.
Faktem jest natomiast to, że jeżeli zrobiłem coś nie tak a sam nie wiem, co to dokładnie było, to nie jestem w stanie przeprosić, jeżeli nie wiem, gdzie się mijałem z prawdą, albo w którym miejscu nie miałem pełnego obrazu i moje wnioski były niesprawiedliwe.
"Nie, żebym się czepiał, ale opinie nie może być prawdziwa, albo nie. Opinia, to opinia. Może być co najwyżej słuszna albo nie."
Opinia to zdanie logiczne, które może być fałszywe lub prawdziwe.