Przerabianie stron białych na czarne - Dodatek do Firefoksa

Czerń to chyba najlepszy kolor - czarne spodnie pasują do wszystkiego, ciemność jest wszędzie gdzie nie ma światła, w czarnym kolorze jesteśmy ciężej dostrzegalni. Jednak ma inną ciekawą zdolność - w ekranach LED jest możliwość (potencjalnie) wyłączyć dany sektor lub piksel i oszczędzać prąd.

Ale jak to zrobić? Oczywiście może się tym zajmiemy szerzej w kontekście systemu, ale na początek wystarczy przeglądarka, z którą większość czasu spędzamy. Dzisiaj opiszę dodatek do przeglądarki Firefox przerabiający strony białe na czarne, co pozwoli oszczędzać wzrok, energię w baterii i możliwe, że nawet pieniądze (niewiele - ale jednak).

Ogólne założenie jest proste. modyfikować kod strony (są różne metody) w taki sposób by strona ostatecznie nie raziła oczu i zarazem ekran (jak może) wyłączał sekcje czy piksele i nie tracił energii na wyświetlenie ich (dotyczy ekranów LED).

Co zainstalować?

Wszystko koncentruje się na dodatku "Dark Background and Light Text", który wszystkim się zajmuje, jednak w domyślnej konfiguracji zdaje się (prawie) wszystko działać. Dodatek stara się rozpoznać co jest ważnym elementem, a co mało ważnym dodatkiem i przerabia za pomocą różnych metod stronę na jej nowy czarny odpowiednik.

Przykład (busy)

Tak może wyglądać ciemny busy ;) Jedyne defekty jakie są to czasem źle (?) dobiera kolory linków. Program radzi sobie dość dobrze z większością stron. Oczywiście można konfigurować oddzielnie każdą stronę jak ktoś chce. Sam programista (chociaż być może projekt porzucił) przyjmuje zgłoszenia na GitHub.

Cienie

Coś co może być fajne, albo wkurzać są cienie przy tekście. Nie jest to mocno widoczne, ale być może by dodać jakiejś głębi tekstu każda literka ma coś w rodzaju cienia, który domyślnie nie występuje. Widać go na jasnych stronach, np. gdy dodatek nie radzi sobie z poprawnym przerobieniem strony (lub podczas zaznaczania tekstu).

Android?

Nie wiem czy istnieje ten dodatek dla Androida, zdarza się jednak, że niektóre przeglądarki internetowe mają taką funkcję - bardzo dobrze ona działała w przeglądarce internetowej dołączanej do LineageOS (chyba od wersji z Androidem 7). Lightning Browser ma podobną funkcję, ale nie sprawdza się niestety - o wiele lepiej (jeśli chcemy korzystać) jest zamiana strony na czarno-białą i wtedy odwrócenie kolorów (jest taka możliwość). Natomiast czasem oślepia nas "odwrotność tej strony" (Dark Background and Light Text czy przeglądarka LineageOS potrafią oszacować czy strona jest jasna czy ciemna - Lightning Browser niestety nie).

Czy warto używać tego dodatku?

Jeśli nam odpowiada to ... być może. Powiem szczerze, że przerabianie stron na czarne jest fajne, ale troszkę dziwne. To coś moim zdaniem jak oglądanie filmów w 60 klatkach na sekundę - trzeba się przyzwyczaić, bo przez całe życie było ich 24 i wydaje się to nienaturalne. I mimo sporych korzyści może pojawić się dyskomfort podczas używania.

Dodam jeszcze, że niestety strony Mozilli są chronione przed takimi dodatkami (głównie wszystkie "systemowe" i "addons.mozilla.org"), przez co otwierając nową zakładkę możemy oślepnąć. Naturalnie już kiedyś opisywałem redshift i warto te rzeczy łączyć :)