Upadki i wzloty pewnego rudzielca - William Tecumseh Sherman (cz. I) - Generałowie Wojny Secesyjnej vol. 10

in #polish7 years ago (edited)

"Wy ludzie Południa nie wiecie co robicie. Ten kraj zostanie skąpany w krwi, a tylko Bóg wie jak to wszystko się zakończy. (...) Mówicie tak lekko o wojnie; nie wiecie o czym mówicie. Wojna jest okropną rzeczą. Mylicie się też co do ludzi Północy. Są oni rozmiłowani w pokoju, ale są też żarliwi i będą walczyć. Nie pozwolą, aby ten kraj został zniszczony bez ogromnych poświęceń celem jego utrzymania. Ponadto, gdzie są Wasze środki do prowadzenia wojny? Północ może stworzyć silnik parowy, lokomotywę czy wagon kolejowy; Wy ledwie jard tkaniny czy parę butów. Pędzicie ku wojnie przeciw jednym z najbardziej potężnych, uprzemysłowionych i zdeterminowanych ludzi na Ziemi - i to tuż za Waszym progiem. Jesteście skazani na porażkę. Najpierw będziecie mieli przewagę, ale zawiodą wasze ograniczone zasoby, gdy zostaniecie odcięci od rynków Europy, Wasza sprawa przepadnie. Jeśli na chwilę ochłoniecie i pomyślicie, musicie zobaczyć, że ostatecznie poniesiecie klęskę"

Słowa te wypowiedział bohater dziesiątego odcinka mojej serii, a był nim wysoce inteligentny, tak wrażliwy jak brutalny, tak chłodno jak gorącokrwisty William Tecumseh Sherman, generał major Unii. Nie ma zanotowanych zdań lepiej opisujących przebieg wojny secesyjnej, a wypowiedzianych przed jej rozpoczęciem, niż te zacytowane powyżej. Były one kierowane do secesjonisty o gorącej głowie Davida F. Boyda z Wirginii po secesji Południowej Karoliny 20 grudnia 1860 roku. Pełnił wtedy służbę w sercu Południa, Luizjanie jako superintendent Luizjańskiego Seminarium Nauki i Akademii Militarnej w Pineville.

Młodość, West Point, brak Meksyku

Nazwany przez ojca Tecumseh, Sherman (rocznik 1820) otrzymał swoje chrześcijańskie imię William dopiero, gdy miał około dziewięciu lat. To nietypowe imię pochodzi od indiańskiego wodza Shawnee, Tecumseha, który walczył z Amerykanami próbując stworzyć pan-indiański sojusz. Imię William nadano mu po niespodziewanej śmierci ojca Charlesa Roberta Shermana, który pozostawił wdowę Mary Hoyt Sherman z jedenastką dzieci, toteż wychowanie Tecumseha spoczęło na barkach katolickich sąsiadów rodziny z Lancaster, Ohio. Ale nie na długo, bowiem wpływowy opiekun, senator Thomas Ewing Senior wyjednał mu przyjęcie do West Point w wieku 16 lat.

Nauka w Akademii nie przysparzała bystremu rudzielcowi wielkich problemów, za to on przysparzał problemów kadrze uczelni corocznie zbierając około 150 punktów za przewinienia na dopuszczalnych 200. Jego przyjacielem i współlokatorem był George H. Thomas, późniejszy bohater spod Chickamaugi, która to bitwa zakończyła karierę innego ich rówieśnika z roku Williama Rosencransa. Sherman celował zwłaszcza w rysunku, matematyce, chemii i tzw. filozofii naturalnej - pod tą nazwą kryła się fizyka uważana za najtrudniejszy przedmiot w toku kształcenia (choć Thomas Jackson pewnie wskazałby język francuski jako takowy). Gdyby nie ujemne punkty za zachowanie Sherman zjechałby z taśmy najlepszej amerykańskiej fabryki oficerów z numerem cztery, ale musiał się zadowolić szóstą lokatą.

Sherman_young.jpg

^ William Tecumseh Sherman (1820-1891) w młodości

Podczas gdy jego koledzy w uniesieniu maszerowali do wojny z Meksykiem, Sherman płynął razem z posiadającym aparycję kujona Henrym Halleckiem i Edwardem Ordem wokół Ameryki Południowej by objąć pozycję w administracji Kalifornii, pierwszy z nich był przez długi czas czas głównodowodzącym sił Unii, drugi dosłużył się stopnia generała majora, również po niebieskiej stronie. Tym samym William Tecumseh nie przeżył tego, co większość jego towarzyszy i przeciwników z okresu wojny domowej, co mogło w jakimś stopniu działać na jego korzyść - dlaczego? Warto zajrzeć Tu.

Jak wielu oficerów Armii USA, Sherman postanowił w pewnym momencie, że jego kariera w siłach zbrojnych (liczących w czasie pokoju kilkanaście tysięcy ludzi, głównie rozmieszczonych na szerokim paśmie zachodniej frontery) nie jest satysfakcjonująca. W 1853 roku odszedł z armii w stopniu kapitana, by zostać dyrektorem banku w San Francisco, Kalifornia, a później parał się nadmienionym już zajęciem superintendenta w Luizjanie. Ale kiedy zbliżała się wojna, Sherman przy pomocy swojego wychowawcy z dziecinnych lat, senatora Ewinga, wyjednał sobie przydział w 13 Pułku Piechoty jako jego pułkownik. Z tym, że pułk jeszcze praktycznie nie istniał...

Czyściec Bull Run, piekło Kentucky, odkupienie Shiloh

Podczas fatalnej operacji, która doprowadziła do klęski armii Irvina McDowella w pierwszej bitwie pod Bull Run (więcej o operacji w odc. I serii) Sherman dowodził brygadą dziewięćdziesięciodniowych ochotników, którzy byli w kwestiach wojskowych często zieloni niczym świeży groszek, a pospieszne szkolenie nauczyło ich podstaw musztry oraz jak mniej więcej się strzela z muszkietu. Niemniej jednak inteligencja i osobliwy magnetyzm Shermana działała cuda, co sprawiło, że podczas bitwy jego ludzie spisywali się nad wyraz dobrze. William Tecumseh został ranny w kolano i bark, ale były to ledwie draśnięcia, znacznie większą ranę Bull Run zadało duszy Shermana, który nie miał pewności co do swoich umiejętności dowódczych czy zdolności bojowej ochotników powoływanych na 90 dni. Tego zdania nie podzielał sam Abraham Lincoln, który dwa dni po bitwie, 23 lipca 1861, wizytował obóz pokonanej armii i był pod wrażeniem rudowłosego pułkownika, co zaowocowało awansem na generała-brygadiera ochotników z datą starszeństwa 17 maja 1861 roku. Ale wiązała się z tym zwiększona odpowiedzialność - Sherman został przeniesiony do Kentucky, by służyć pod Robertem Andersonem, obrońcą Fortu Sumter. Sherman nie chciał odpowiedzialności żywiąc przez tamten okres urazę do Lincolna, który miał mu obiecać, że nie mianuje go na żadne istotne stanowisko.

Kentucky było ówcześnie podzielone między zwolenników Unii, a secesjonistów, którzy opanowali takie miejscowości jak Columbus czy Bowling Green, ale to paradoksalnie działało na ich niekorzyść - wprowadzenie we wrześniu 1861 roku oddziałów generała-biskupa Leonidasa Polka do tego stanu, który przyjął ekwilibrystyczną postawę neutralności w konflikcie, umocniło zwolenników Unii i ostudziło secesjonistów. Niemniej jednak przejąwszy komendę nad stanem od Andersona, Sherman był zdruzgotany stanem swoich oddziałów, którym brakowało dosłownie wszystkiego w kwestii zasobów, co negatywnie wpływało na ich morale. Depresyjny stan rudowłosego syna Ohio pogłębiały krytyczne artykuły w północnej prasie. Te połączone czynniki doprowadziły generała do rozstroju nerwowego, jak pisała jego żona Ellen: "odchodzenia od zmysłów w wyniku melancholii, przypadłość właściwa rodzinie Shermanów", i przypieczętowały jego prośbę o zwolnienie ze służby, które zostało zaakceptowane. Sytuacja była poważna na tyle, że po latach Sherman przyznał się, iż chodziły mu po głowie myśli związane z odebraniem sobie życia. Wreszcie po kilku miesiącach regeneracji w domowym zaciszu William Tecumseh był gotowy podjąć (po kilku uprzednich przydziałach) rolę dowódcy dywizji w Armii Zachodniego Tennessee dowodzonej przez uważanego za upartego prostaka Ulyssesa Granta, który jednak chodził w glorii zdobywcy fortów Donelson i Henry w zimie 1862 roku. Właśnie ta armia miała stanąć naprzeciwko komendzie Alberta Sidneya Johnstona pod Shiloh 5 kwietnia 1862 roku.

Zarys bitwy pod Shiloh można znaleźć w pierwszej części artykułu o swarliwym choleryku Braxtone Braggu, a było to starcie, które odmieniło karierę wojskową Shermana. Konfederaci mieli możliwość niespodziewanego ataku głównie dzięki niedbałości Shermana, który obozował ze swoimi oddziałami najdalej na południe od bazy Unii w Pittsburgh Landing, zignorował obecność wojsk nieprzyjaciela, nie wysyłał patroli, nie umocnił pozycji, nawet zignorował osobistą interwencję jednego ze swoich oficerów, który widział kolumny armii Rebeliantów sunące ku pozycjom wyjściowym. Nie dało się też nie słyszeć strzałów, które oddawali Konfederaci nudząc się w oczekiwaniu na resztę sił. Sherman tłumaczył to w dość naiwny sposób, na tyle, że wydaje się nieprawdopodobne, by to była prawda: "Nie mogłem nic zrobić, bo wzięliby mnie za szaleńca" - na ile pokutowała zła prasa wariata w mediach, a na ile zwyczajnie było to tanie tłumaczenie - pewnie się nie dowiemy. Zresztą opinia Williama Tecumseha o dziennikarzach była niezmiennie zła: "Ci ludzie są gorsi od szpiegów! Gdybym kazał ich rozstrzelać, mielibyśmy wieści z piekła przed śniadaniem!". Kiedy zaczęły świstać kule, nie było śladu po Shermanie z depresją, jak natchniony nadzorował zorganizowany odwrót wobec nacisku nieprzyjaciela, co dało czas Grantowi na pozbieranie swojej armii i przybycie posiłków. Dzień zakończył się mimo wszystko sukcesem Unii, Konfederaci nie mieli sił na ostateczny szturm przeciw przypartym do rzeki Federalnym.

SetHeight450-ulysses-grant-president.jpg

^ Ulysses Grant (1822-1885)

Tego wieczoru Sherman znalazł Granta siedzącego pod dębem. Dowódca armii nie mógł sobie znaleźć miejsca w domu służącym za kwaterę, bowiem ten był wypełniony rannymi, William Tecumseh rzekł do niego: "Grant, mieliśmy dzisiaj diabelski dzień, co?", "Tak. Ale jutro im pokażemy." miał odpowiedzieć spokojnie Grant. To sporo mówiło o tym, jakiego typu dowódcą był Grant. Sherman poprowadził kontratak nazajutrz - wzmocniona posiłkami Armii Ohio Don Carlosa Buella, Armia Tennessee Granta zaatakowała wciąż wymęczonych i cierpiących niedobór amunicji Konfederatów, atak poprowadził Sherman - w jego toku został dwukrotnie ranny i stracił pod sobą trzy konie, ale koniec końców zepchnięto Jasia Rebelianta z pola. To był punkt zwrotny dla Shermana, uwierzył tak w swoje możliwości jak w możliwości swoich ludzi, z których był dumny. Ale to był dopiero początek błyskotliwej kariery rudowłosego syna Ohio...

CDN.

Źródła:

Shelby Foote, Civil War: A Narrative From Fredericksburg to Meridian
James M.McPherson, Battle Cry of Freedom: Historia Wojny Secesyjnej

Sort:  

Cześć, wraz z @lawliet45, wychodząc na potrzeby odbiorców tagu polish chcemy tworzyć cotygodniowy przegląd tagu o nazwie Kurier-Kuratorski [konto czeka na weryfikację]. Zainteresowały nas Twoje treści i chcemy prosić Cię o zgodę na opisywanie oraz linkowanie do Twoich wpisów w naszych wydaniach. Zgoda spowoduje, że przy pisaniu nowego wydania Twoje posty, które opublikujesz od poniedziałku do piątku, będą przeglądane, jako pierwsze.

Celem istnienia czasopisma jest promocja wartościowych treści ukazujących się na tagu polish, podzielonych tematycznie, wyłapywanie niedocenionych postów, informowanie o wydarzeniach odbywających się w ramach polskiej Społeczności Steem oraz pomoc nowym użytkownikom z oswojeniem się z platformą. Wszystko w ramach przystępnego artykułu pozwalającego poznać życie tagu w ostatnim tygodniu.

Będę zaszczycony. Zgoda!

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.20
JST 0.038
BTC 97904.67
ETH 3602.66
USDT 1.00
SBD 3.90