You are viewing a single comment's thread from:
RE: Pięć łacińskich opowiastek językowych
Zazdroszczę tej łaciny, mieliśmy wprawdzie dodatkowe zajęcia z tego języka w liceum, lecz były one potwornie nudne, toteż po entuzjazmie pierwszych zajęć na kolejne chodziły 2 osoby, co zabiło kurs. :) Nie muszę mówić, że tekst tradycyjnie niezwykle zajmujący.
Wybrałam liceum i klasę właśnie ze względu na język łaciński. Szkoda, że nie wiedziałam wtedy, że tym samym zablokuję sobie możliwość wyboru języka na maturze (łaciny nie można było wtedy zdawać), ale nie ma tego złego - dzięki temu jakoś tam radzę sobie z czytaniem niemieckich źródeł. :)
Łacinę mieliśmy bardzo fajną, bo oprócz słówek i gramatyki były to naprawdę zajmujące lekcje kultury antycznej.