You are viewing a single comment's thread from:
RE: Co by było gdybym żył w innych czasach?... a może w osadach czasów minionych z technologią jaką mamy dziś?
Na pewno są takie organizacje i instytucje. Tylko ja bym je postrzegał jako część problemu, całej mozaiki, na którą składają się też przyzwyczajenia ludzi, aspekty psychologiczne, hive mind itd. Wszystko wzajemnie się trzyma razem i dlatego to się nie rozpada, innymi słowy: działania organizacji sprawiają, że ludziom wygodnie jest trzymać się tego co jest, to, a to, że ludzie trzymają się tego co jest sprawia, ze organizacjom łatwiej legitymizować swoje utrzymywanie status quo etc.
Natomiast niewątpliwie może być tak, że rola tych instytucji o których mówisz jest najsilniejsza w tej układance.
Z pewnością wielu ludzi przerażają perspektywy takiej totalnej zmiany świata w jakim żyją o 180 stopni. mnóstw osób nagle z dobrze poinformowanych i obcykanych stało by się, zagubione jak dzieci we mgle i nie wiedziało jak poruszać się w tej nowej rzeczywistości.