Ładnie ładnie :) Ja nie byłem w wielu krajach, za to trudno mi już zliczyć ile razy byłem we Włoszech i Hiszpanii ;) Azja jakoś mnie nie kręci, chociaż kiedyś pojadę. Ameryka południowa już bardziej. Ale mnie głównie interesuje spuścizna cywilizacji łacińskiej, więc przede wszystkim nasza Europa.
Czasem mam wrażenie, że właśnie niektórzy podróżują, żeby tylko "zaliczyć" dany kraj, ale wtedy tak naprawdę nie można wniknąć w istotę i prawdziwe życie. Podejrzewam, że Twoja znajomość Włoch i Hiszpanii jest zupełnie na innym poziomie niż kogoś kto był raz na wakacjach na Costa Brava. Do Czech jeżdżę już od dawna, ale ciągle mnie zaskakują i ciągle nie znam tego kraju... ba, Polski nie znam dobrze ;) Ja mam chyba tak, że nie ważne gdzie... liczy się sam fakt podróży i zobaczenia czegoś nowego...