Czas na piwo #06 - Powrót mnichów z opactwa Grimbergen do tradycji piwowarskich

Nazwa piwa Grimbergen pochodzi od opactwie norbertanów, które w 1128 roku założył święty Norbert z Xanten w Grimbergen (pod Brukselą). To właśnie tam zostało uwarzone przez braci zakonnych pierwsze piwo. Przez wieki wsławili się oni gościnnością i smacznym domowym piwem, którego przepis był ściśle chronioną tajemnicą zakonu i przekazywany był na przestrzeni wieków. Pod koniec XVIII wieku francuscy reformatorzy dotarli również na terytorium Belgii, klasztor został zniszczony, a księgi z przepisami przepadły na wieki. Po latach, gdy mnisi wrócili do opactwa i działalność sakralna została wznowiona, ale piwo mnisi zamawiali w miejscowych browarach.

Ponad sześćdziesiąt lat prawa do marki Grimbergen mnisi sprzedali dla belgijskiego koncernu piwowarskiego Maes, który z kolei pół wieku później został przejęty przez holenderskiego Heinekena, natomiast prawo do marki Grimbergen trafiły do duńskiego giganta Carlsberga, tak więc od 1958 roku piwo Grimbergen jest produktem komercyjnym i ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi belgijskimi piwami zakonnymi, oprócz nawiązania w nazwach do belgijskich stylów Blond, Dubbel, Tripel i Optimo Bruno.

Ostatnio mnisi z opactwa norbertanów ogłosili, że uzyskali pozwolenie na budowę nowego mikrobrowaru na terenie opactwa w Grimbergen pod Brukselą, ma to być powrót warzenia piwa do miejsca gdzie to wszystko się zaczęło dziewięć wieków temu. Mikrobrowar połączy tradycje piwowarskie ze średniowiecznych przepisów z nowoczesnymi i innowacyjnymi technikami warzenia piw kraftowych.

Okazało się, że uważana za utracone woluminy z przepisami piwowarskimi przetrwały pożogę. W 1798 roku, kiedy pożar i francuska rewolucja trawiły opactwo, to dzięki odwadze i pomysłowości zakonników znaczna część księgozbioru została ocalona. W ścianie biblioteki zrobili wnękę w której ukryli około 300 woluminów a następnie zamurowali ją zanim opactwo zostało podpalone przez francuzów. Zbiór tych ksiąg został okryty już jakiś czas temu, przez lata zakonnicy zagłębiali się w średniowieczne manuskrypty, między innymi, żeby poznać dawne technik i przepisy warzenia piwa. Zakonnicy z Grimbergen planują wykorzystać te przepisy w nowo-tworzonym mikrobrowarze, żeby uwarzyć wyjątkowe piwa o nieznanych współcześnie smakach.

Trudnego zadania pojął się ojciec Karel Stautemas, który oprócz studiowania średniowiecznych przepisów warzenia piwa ukończył również profesjonalne szkolenie dla piwowarów, wszystko to w celu jak najlepszego przygotowania się do trudnego zadania. Podczas prezentacji projektu uruchomienia mikrobrowaru powiedział:

Piwo zawsze było częścią życia w opactwie i jesteśmy dumni z piwa, które mamy dzisiaj. Spędziliśmy wiele godzin studiując starożytne woluminy napisane w języku łacińskim i staroholenderskim, odkryliśmy listy składników piwa warzonego w poprzednich stuleciach, używany chmiel, rodzaje beczek i butelek, a nawet listę prawdziwych piw wyprodukowanych przed wiekami. Ta nowa wiedza wzbogaca nasze dziedzictwo browarnicze i z niecierpliwością czekam na połączenie jej z moim wykształceniem w celu ożywienia warzenia piwa w opactwie Grimbergen. Będziemy kontynuować naukę, aby dowiedzieć się więcej o nieodkrytych tajemnicach książki.

Zakonników będzie wspierał mistrz piwowarski Marc-Antoine Sochon, który od początku mocno zaangażował się w stworzenie mikrobrowaru. Otwarcie dla publiczności jest planowane na koniec przyszłego roku, planowane jest udostępnienie części opactwa dla zwiedzających, żeby goście mogli bliżej poznać bogate dziedzictwo opactwa norbertanów, natomiast bar i restauracja na miejscu dadzą zwiedzającym możliwość skosztowania wyjątkowych piw i skojarzenia ich z lokalną kuchnią.

Mnisi z opactwa Grimbergen spróbują uwarzyć piwo według średniowiecznych przepisów, po raz pierwszy od ponad 200 latach, z niecierpliwością czekam na możliwość spróbowania takiego piwa. W planach jest warzenie około 10 tysiecy hektolitrów rocznie, co jest dużo mniej niż np. opactwo z Westmalle i inne opactwa. Trzymam kciuki za powodzenie tego projektu, dotychczas piwo Grimbergen pijałem zwykle przy okazji grilla, mam więc nadzieję, że to się zmieni w niedalekiej przyszłości.

Źródła:

• https://fr.metrotime.be/2019/05/22/actualite/apres-200-ans-labbaye-de-grimbergen-va-brasser-de-la-biere/
• https://maltsethoublons.com/la-biere-revient-a-labbaye-de-grimbergen/
• https://www.foodindustry.be/opnieuw-leven-in-de-brouwerij-van-grimbergen/
• https://www.brusselstimes.com/all-news/belgium-all-news/57201/new-brewery-to-open-grimbergen-abbey-for-first-time-in-200-years/