You are viewing a single comment's thread from:
RE: FILM DNIA #13 Wszyscy jesteśmy Chrystusami, 2006
Wydaje mi się, że gdzieś już wspominałam, ale reklamy dobrych filmów nigdy dość. :)
Adaś Miauczyński ma swój dom rodzinny i jest to "Dom wariatów" - gorąco rekomenduję.
Bardzo dobry film, jeszcze z młodym Markiem Kondratem w roli głównej. Koterski dopiero zaczynał się rozkręcać. Będę musiał sobie przypomnieć ten film :)
Dobry też był "Życie wewnętrzne" z 1987 roku, w którym główną rolę zagrał ten aktor, który w serialu "Ranczo" grał tego doktorka - Wezuła. Można powiedzieć, że ten film to taki "wstęp" do "Dnia świra".
W "Życiu wewnętrznym" gra Wojciech Wysocki. Pojawia się też w mniejszych rolach w "Nic śmiesznego" i we "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Można to tak zinterpretować, że filmy Koterskiego składają się na opowieść o rodzinie Miałczyńskich.
A w "Domu wariatów" role rodziców są niesamowite.
O właśnie Wojciech Wysocki, wyleciało mi z głowy nazwisko tego aktora. Miałem dziś rano sprawdzić i wyedytować swój wpis, ale już nie trzeba. Dziękuję za przypomnienie :)
"Dom wariatów" oglądałem z 10 lat temu i musiałbym go sobie "odświeżyć", ale pamiętam, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Pamiętam, że oprócz rodziców Adaś miał też brata, którego zagrał Leszek Teleszyński, z którym Marek Kondrat miał chyba jakiś konflikt. Pamiętam, że ten film był o wiele bardziej poważny niż np. "Dzień świra" i przede wszystkim nie było w nim przekleństw - tam padło chyba tylko raz słowo "kurwa", gdzieś pod koniec filmu, jak dobrze pamiętam. OK, już się nie "wymądrzam" i nie zanudzam :)
To nie jest zanudzanie tylko promowanie świetnych filmów. :)