2019 10 03 - Kwestionaryusz Wielki Litewski

in #polish5 years ago (edited)

vilnius-1029630_1920.jpg

Obrazek dzięki uprzejmości Peggy und Marco Lachmann-Anke z serwisu Pixabay

Uszanowanie! Tym razem poprzez poniższy tekst pozwalam sobie nawiązać do wpisu z 29 sierpnia. Padło tam kilka pytań dotyczących problematyki litewskiej, na które obiecałem odpowiedzieć. Dzisiejsza data z szeregu dat osobistych nie jest dla mnie przypadkowa, w odniesieniu do tematu przewodniego. Poniższy kwestionariusz to poniekąd owoc dotychczasowego zdobywania wiedzy na ten temat - ostatni zwrot akcji miał miejsce dokładnie dwa lata temu. Jeśli okazałby się za długi do jednorazowego przyjęcia, proponuję czytać go stopniowo, po jednym pytaniu na porcję.

Odpowiedzi na pytania odpowiadają stanowi mojej wiedzy- jednocześnie jednak niektóre z nich warunkują odpowiedzi które nie zawsze można uznać za obiektywne.

Mogę jedynie zaprosić wszystkich ewentualnie zainteresowanych. Rzecz jasna, będzie dużo historii.

Kim byli krajowcy?
W dużym uproszczeniu - byli to Polacy (polska szlachta) którzy w erze zaborów dążyli do odtworzenia państwowości Wielkiego Księstwa Litewskiego.
A teraz niuanse, których jest od groma. Niuanse polegają na tym, że większość z tego, co napisałem można podważyć. Ktoś powie, że to nie Polacy, ponieważ określali się Litwinami- obywatelami historycznego Wielkiego Księstwa Litewskiego, bądź w ogóle "potomkami Litwy szlacheckiej". Era zaborów - to trzeba sprecyzować.
Istnieją różne perspektywy na to, które grupy zaliczać do krajowców. Jedni badacze i znawcy problematyki widzą krajowców już w połowie XIX wieku (pierwszym krajowcem miałby być Eustachy Tyszkiewicz), inni zaś (jest to perspektywa litewska) krajowcami nazywają głównie lewicowców skupionych wokół Michała Roemera, którego działalność "krajowa" przypada na lata 1904-1920.

Co do odtworzenia państwowości WXL - otóż dzieli się krajowców na odłamy:

  1. konserwatywny, odwołujący się do granic przedrozbiorowego Wielkiego Księstwa, raczej patrzący na stosunki społeczne z perspektywy szlacheckiej.

  2. lewicowy - identyfikowany ze wspomnianym Michałem Roemerem, w sprawach terytorialnych był to odłam opowiadający się za koncepcją Litwy Etnograficznej "z przyległościami"- czyli utworzenia państwowości na obszarze odpowiadającym w znacznej mierze granicom dzisiejszej Republiki Litewskiej. Przyjmowano tutaj optykę szeroko pojętego litewskiego ruchu narodowego (nie tylko nacjonalistycznego), który nie chciał budować państwa w którym byłby mniejszością. Do tego by doszło, gdyby Litwa powstała w granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Z pewnością czynnikiem wspólnym dla krajowców było przekonanie o jednoczesnej konieczności wyodrębnienia od Polski - ale jednocześnie pozostawania z Polską w sojuszu, federacji, albo chociaż w przyjaznych stosunkach z państwem polskim. Wszystko w odwołaniu do ponadnarodowego charakteru przedrozbiorowej Rzeczypospolitej.

Kto to Litwin historyczny a kto to Litwin współczesny?
W dużej mierze wskazówki co do rozumienia tego rozróżnienia są zawarte powyżej.
By to sprecyzować - Litwin historyczny to wspomniany "obywatel Wielkiego Księstwa Litewskiego".
Często mowa tu o osobach które uważają się za Polaków i identyfikują z narodem polskim, zarazem jednak pielęgnują pamięć o przodkach litewskich bądź ruskich (białoruskich). Do Litwinów historycznych zaliczają się zarówno ci, którzy swoją litewskość pozostawiają historii, jak i ci którzy poczuwają się do wspólnoty z wszystkimi narodowościami dawnego Wielkiego Księstwa (a nie pochodzą z rodziny litewskojęzycznej). Marian Zdziechowski, profesor Uniwersytetu Stefana Batorego, ujmował to w ten sposób - (parafrazując) - "Jestem Litwinem i Piastowie mnie nie interesują. Moją dynastią byli Giedyminowicze, a moja wspólna historia z Polakami z Korony zaczyna się od Jagiełły" (1)

Litwin współczesny identyfikowany jest ze współczesną państwowością litewską - Republiką Litewską, trójkolorową, żółto-zielono-czerwoną flagą, oraz przede wszystkim - z językiem litewskim. Współczesny język litewski powstał w znacznej mierze na bazie rekonstrukcji - czołowi przedstawiciele narodowego odrodzenia litewskiego, jak Szymon Dowkont czy Jonas Jablonskis (autor nazw dni tygodnia we współczesnym języku litewskim), tworzyli liczne neologizmy. Jeśli chodzi o źródła historyczne, czerpano z katechizmu Mażwida (Mażvydasa) wydanego w XVI w. w Królewcu, oraz z gwar na terenie Litwy Pruskiej - uznawano że dialekty w pozostałych częściach Litwy cechuje zbyt dużo naleciałości słowiańskich.
Jednocześnie, bogata, archaiczna gramatyka i ślady dawnej leksyki przywiodły niektórych badaczy do wniosku, że język litewski jest najbliższym krewniakiem mowy pradawnych indoeuropejczyków. Wręcz najstarszym językiem w Europie.

Dlaczego Litwin to najlepszy Polak?
Trudno dziś takie gradacje traktować poważnie, tu jednak pozwolę sobie odwołać się do klasyfikacji stworzonej przez Józefa Ignacego Kraszewskiego. Ów gigant pisarskiej pracy twórczej podzielił naród polski na pięć odłamów, które poszeregował według swojej opinii - od najlepszego, do najbardziej oddalonego od kryteriów oceny pozytywnej.
Prezentowało się to następująco: Na pierwszym miejscu Litwini, za nimi Polacy z Kresów, potem Królewiacy (z Kongresówki), Poznaniacy i na końcu Galicjanie. Tu oczywiście wypada wspomnieć, że Kraszewski wywodził się z Grodzieńszczyzny, co zaliczało go do Litwinów. (2) Czy to miało związek z pozycją Litwinów we wspomnianej hierarchii- to jak powiedział klasyk- "nie wiem, choć się domyślam".

Dlaczego Polak to najgorszy Litwin?
Owo nie w mniejszym stopniu prowokacyjne pytanie, odnosi się do konkretnej kwestii.
Punktem wyjścia będzie historia skłaniająca do głębokiej zadumy i niepozbawiona ładunku emocjonalnego.
Dwudziestolecie Międzywojenne to era śmiertelnej wrogości, zimnej wojny między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Litewską. W swoim państwie Litwini nader często okazywali wrogość mieszkającym tam Polakom. Ale nie był to zwyczajny zatarg jednego narodu z drugim i przerzucanie się grudami błota przez miedzę.
Wielu Polaków zamieszkujących międzywojenną Republikę Litewską, było szykanowanych za deklarację narodowości polskiej. Oficjalnie używano wobec nich określenia "iszgama" - czyli wyrodek (3). Narodowość Wyrodna. Dotyczyło to w szczególności tych Polaków, których nazwiska miały brzmienie litewskie - przykładowo, Rekłajtis albo Mikołajunas. W opinii prozelitów narodowości tytularnej Republiki Litewskiej,
byli to Litwini którzy wyrzekli się swoich korzeni i swojej prawdziwej narodowości.
Było to powszechne przeświadczenie w litewskim ruchu narodowym. Już w latach 80. XIX wieku stał na gruncie zdecydowanej odrębności od Polaków i polskości. Owa wola separacji, podbudowanej odwołaniem do odrębności językowej, państwowej i historycznej z czasów przed unią w Krewie, stała się jednym z czynników które doprowadziły do wzrostu wzajemnej niechęci między działaczami polskimi a litewskimi, aż przerodziło się to we wrogość. Gwoździem do trumny okazała się wileńska operacja Żeligowskiego, poprzedzona kilka miesięcy wcześniej przejęciem Wilna przez Litwinów od maszerujących na zachód bolszewików.

Co w tym wszystkim robią Białorusini, większość językowa na ziemiach przedrozbiorowego Wielkiego Księstwa (przy jednoczesnym urzędowym użyciu polszczyzny)?
Białorusini to jeszcze jeden składnik w tyglu narodowościowym Wielkiego Księstwa. Terytorium owej historycznej całości (w kształcie przedrozbiorowym) przypada obecnie w większości Republice Białorusi.
Jeszcze w XIX wieku mówiąc o ludzie litewskim, miało się na myśli włościan białoruskich. Ze względu na kontakty językowe i bliskość geograficzną z dzisiejszą zachodnią Białorusią, pojawiło się funkcjonujące w wielu miejscach przeświadczenie że język litewski jest podobny do polskiego. Oczywiście jeśli chodzi o język litewski, to przeświadczenie natychmiast upada. Sami Białorusini, o ile stoją na gruncie odrębności narodu białoruskiego od rosyjskiego, chętnie odwołują się do dziedzictwa Wielkiego Księstwa Litewskiego. Argumenty za poczuwaniem się do tego dziedzictwa mają wcale mocne. Język staroruski - według Białorusinów starobiałoruski - był językiem urzędowym Wielkiego Księstwa do ostatniej dekady XVII wieku, kiedy to wprowadzono w tej roli język polski. Ponadto, ludność mówiąca w dialektach białoruskich stanowiła większość mieszkańców WXL. Litewscy Tatarzy w swoich świętych księgach pisali w alfabecie arabskim - ale słowami białoruskimi. Co do szlachty - rody które nie wywodziły się od Giedyminowiczów, swój wywód genealogiczny brały od Rurykowiczów i ich potomków w dawnych księstwach Połockim i Turowskim. Sam narodowy ruch białoruski wykształcił się stosunkowo późno, w pierwszej dekadzie XX wieku (kiedy odrodzenia narodowe Litwinów, Łotyszy, Estończyków, Ukraińców trwały już w najlepsze).
Całkiem ciekawym świadectwem związków Białorusi z dawną Litwą jest zespół Stary Olsa (jemu poniekąd zawdzięczamy nazwę waluty KBK), jego twórczość, jak i różne projekty o cięższym brzmieniu (nieistniejący już Litvintroll oraz jego spadkobiercy: Sakramant oraz Trollwald).

Kogo jeszcze dziwi że Herbaczewski był uznawany za wariata?
Pytanie nie dość że retoryczne, to jakby znikąd, ale tu warto wspomnieć o postaci Józefa Albina Herbaczewskiego (znanego również jako Juozas Albinas Herbacziauskas). Odznaczył swoją obecność jako stały element krakowskiej artystycznej cyganerii. Zaświadcza o tym wzmianka w pamiętnikach Boya-Żeleńskiego. Pochodził z Suwalszczyzny, uczęszczał do litewskojęzycznego gimnazjum w Mariampolu. Uważał się jednocześnie za Litwina i Polaka - spory między narodami proponował rozstrzygnąć na bazie kompromisowej, politycznie proponował aby Polskę i dwoistą Litwę łączył sojusz. Propagował kulturę litewską wśród Polaków i polską wśród Litwinów. Zajęcie Wilna przez Żeligowskiego potępiał i zamieszkał w Kownie.
W latach 30. ponownie znalazł się w Polsce, określał siebie jako Polaka. Zmarł w 1944 roku w Krakowie.
Niezwykle barwna i oryginalna postać, autor dramatów niescenicznych. Miał ciągoty mistyczne i okultystyczne, tudzież zapędy wróżbiarskie. Łączył poglądy tradycjonalistyczne z silną nieufnością wobec duchowieństwa katolickiego.
Za bluźnierstwo skazany na karną zsyłkę... w międzywojennej Litwie (zmuszony był do pobytu w miejscowości Kibarty).
Z perspektywy relacji polsko-litewskich postać, której ominąć nie można.

Czy Litwini tacy jak Piłsudski i Żeligowski byli gorsi niż Basanawiczius i Ślażewiczius i nie mieli prawa do swojej ojczyzny?

Ostatnie z pytań. Nie ma na nie jednoznacznie dobrej odpowiedzi. Obok siebie żyli, bardzo często w ramach jednej rodziny, Litwini, Polacy, Białorusini. Epoka odrodzeń narodowych, przełom XIX i XX wieku, przemiany i urzeczywistnienie narodowych dążeń - to był czas, kiedy wybierano tożsamość.
Wielkie Księstwo Litewskie ostatecznie upadło, rozerwane po szwach narodowościowych. Odtworzenie całości w której ludność litewsko-polsko i białoruskojęzyczna mogłaby razem funkcjonować, okazało się niemożliwe. Nikt nie chciał ustąpić wobec wizji pozostałych stron. W Wilnie dominowała polskość, chociaż była to polskość umiejscowiona w kontekście lokalnym, poza tym Litwini, choć stosunkowo nieliczni, także byli obecni. Litwini nie chcieli być stłamszeni przez pogłębienie związków z żywiołem polskim. Polacy nie godzili się na rugowanie polskości z ich ojczystej ziemi.
Polacy wileńscy to też synowie litewskiej ziemi, potomkowie Litwinów, nie najeźdźcy ani legendarni jeńcy.
Żadnej ze stron nie można odmówić słuszności. Żadnej ze stron nie można uznać za pozbawioną winy.
Odłożenie sporów w imię oświeconych, oświeceniowych ideałów jest znakomitą pokusą - jednak różnic nie da się zlekceważyć. Zwłaszcza jeśli te różnice wiążą się z silnymi konfliktami, zabliźnionymi ranami.

Kończąc dzisiejszy, zdecydowanie przedłużony wywód, przychodzę do wniosku że relacje między Polską a Litwą, w rezultacie historii mają bardzo szeroki potencjał - zarówno pozytywny, jak i negatywny. Zdolny do przemiany niczym w kalejdoskopie. Warto o tym pamiętać i nie dać się porwać co silniejszym szarpnięciom. Pamiętając wszakże o swojej godności.

W ramach kolejnych wpisów będę się starał pokazać zdjęcia które mnie przekonały i może odwiedzających ten blog także do siebie przekonają.

Źródła:

  1. Bardach J. "O dawnej i niedawnej Litwie", Poznań 1988, s. 216.
  2. Ibidem, s. 209.
  3. Buchowski K. "Polacy w niepodległym państwie litewskim 1918-1940", Białystok 1999 s. 35-42.
Sort:  

Congratulations @avarski! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You distributed more than 100 upvotes. Your next target is to reach 200 upvotes.

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!

Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRAIL" o łącznej mocy ~0.17$. Zasady otrzymywania głosu z traila @sp-group-up znajdziesz w ostatnim raporcie tygodniowym z działalności @sp-group, w zakładce PROJEKTY.

@michalx2008x

Chcesz nas bliżej poznać? Porozmawiać? A może chcesz do nas dołączyć? Zapraszamy na nasz czat: https://discord.gg/rcvWrAD

Coin Marketplace

STEEM 0.29
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 62937.86
ETH 3092.40
USDT 1.00
SBD 3.87