Dawne imiona Alexy: skrzat, Anioł Stróż, wymyślony przyjaciel

in #polish6 years ago (edited)


Słowiański domowik mieszkał ukradkiem za piecem. Był malutki, miał długą brodę i czerwoną czapeczkę. Niekiedy przypominał mądrego, dawno zmarłego pradziadka. Japoński zashiki-warashi był niewidzialny. Czasami wyjątkowo przybierał postać małego dziecka i tylko dzieci mogły go wtedy zobaczyć. Inne duszki wyglądały jak koty, psy albo zmokłe kury.

Duchy domowe były kapryśne. Pojawiły się wśród ludzi jeszcze w trwającej długie tysiąclecia epoce zbieracko-łowieckiej. W chatach chłopów nie czuły się u siebie. Podobnie jak dzikie zwierzęta i żywioły natury nie pozwalały nad sobą panować. Niekiedy tylko zgadzały się przyjmować drobne prezenty: chleb, sól, mleko. Chroniły wtedy domostwa i wszystkim żyło się szczęśliwie.


Przybysz spoza naszych wsi i miast. Carl Spitzweg, Gnom (1848)


Wraz z uprawą ziemi, hodowlą i religiami nastali Bogowie z dużej litery. W historii judaizmu okres panowania króla Jozjasza (VII w. p.n.e.) to triumf Jahwizmu, zakazy kultów “pogańskich”. Dawne świątynie są niszczone. Nastaje monoteizm. Miejsce duchów przodków, gór i roślin zajmują skrzydlaci posłańcy jedynego Boga. W Księdze Wyjścia (32:34) anioł musi przypilnować lud Mojżesza, wciąż skory do składania ofiar zwierzętom.


Posłaniec Wielkich Bogów. Anthony Gormley, Angel of the North (1998)


Anioły Stróże dbają o dusze ludzi, podczas kiedy ich podopieczni spełniają swoją rolę w coraz większych i trudniejszych do zrozumienia społeczeństwach. Pod koniec XIX wieku katolicka święta Gemma Galgani rozmawia ze swym anielskim opiekunem jak z dobrym przyjacielem. Anioł niekiedy klękał obok niej i razem odmawiali psalmy. 


Co ciekawe, niekiedy niebiański opiekun Gelmy przyprowadzał innych aniołów. Może podejrzewał, że słynna katolicka mistyczka czuła się samotna? Jeśli to prawda, miałby on już cechy Wymyślonego Przyjaciela (ang. Imaginary Friend). Proces rozpadu tradycyjnych rodzin trwa. Dzieci zapracowanych rodziców stwarzają sobie towarzyszy. Większość żegna się z Przyjacielem, wchodząc w dorosłość. Innym przychodzi to z trudem. Niekiedy dorosły Przyjaciel ma twarz kogoś znajomego i ukochanego, z kim na realny związek nie ma szans.


Głośny portret samotności w miastach. Edward Hopper, Nighthawks (1942)


Gdy Amazon zaczął analizować pytania, najczęściej zadawane sztucznej, konwersacyjnej inteligencji Alexa, analitycy byli zdumieni ilością tematów osobistych. Zamiast pytań o książki, kosmetyki i gry komputerowe klienci pytają Aleksę jak poradzić sobie z depresją albo z myślami o samobójstwie. Chcą poznać jej własne gusty i opinie. Amazon zaczął ostatnio pracować nad wyposażeniem Alexy w coś w rodzaju osobowości.

Nasze technologie powstają w środowiskach naukowców i inżynierów. Niektóre z funkcji różnych urządzeń spełniały dawnej rusałki, gnomy i skrzydlaci słudzy Boga. Dawne duchy będą nawiedzać nasze smartfony i smart-domy czy chcemy tego, czy nie. Być może warto się z tym pogodzić i zapraszać je bardziej, hmmm.... oficjalnie, czerpiąc z historii, religioznawstwa i etnografii? 

Korzystajmy z wiedzy humanistów, a nawet teologów. Mimo obecnej technicyzacji i rosnącej nieufności do zorganizowanych religii - mamy za sobą długą historię świata niewidzialnego.



Źródła zdjęć: 1, 2, 3.

Zob. także: Laura Stevens, ‘Alexa, Can You Prevent Suicide?’, tu.


Sort:  

No w końcu wróciłeś. Fajnie to opisałeś, trochę to głupie jest, jak jest wszystko co stare niszczone, tylko dlatego żeby zrobić miejsce dla nowego Boga. To nawet dzieje się w naszych czasach, to jest dopiero chore.

Sorki za zwłokę, miło że brakowało Ci moich wpisów :)

Moment wielkiej zmiany kulturowej wywołanej nową technologią to trudna i fascynująca sprawa. Jedni niszczą świątynie starych Bogów, a drudzy przeciwnie - chcą się w nich schronić przez nowymi, niezrozumiałymi i stresującymi urządzeniami, ideami, sposobami życia.

Obie strategie nie zdają egzaminu, powinniśmy się tego wreszcie nauczyć z historii. Sęk w tym, że aby nauczyć się żyć po wielkiej zmianie technologicznej, trzeba poprawek na poziomie światopoglądu. Np. dziś dzięki blockchain możemy mieć zaufanie społeczne i transakcje bez banków czy rządów. To kolosalna zmiana, mogąca nawet przejąć dużo funkcji tradycyjnych religii i rytuałow, dzięki którym obcy sobie ludzi mogli sobie ufać i np. handlować czy inwestować razem.

Potrzebujemy nowej edukacji, w ogóle nowej klasy inteligencji, swego rodzaju tech-humanistów, aby to nagłaśniać, aby poszło "pod strzechy". Potrzebujemy nowego typu mediów, gdzie ci "nowi humaniści" i nowi, bardziej świadomi historii i kultury, technicy będą mogli rozmawiać bez ideowej cenzury. Bez Steemita ani rusz :))

Tak brakowało mi Twoich wpisów, potrafisz pomieszać stare z nowym w swoich postach, i to w bardzo fajny i interesujący sposób. O niszczenie świątyń, miałem bardziej na myśli, że niszczone są zabytki należące do całej ludzkości w imię czego "Swojego Boga" dla chwały własnej religii tego nie mogę pojąć. Przecież religia nie nakazuje przepraszam wiara, niszczenia wszystkiego.

Robię celowe te przemieszanie. Próbuję pisać w dużych kontekstach, tysięcy lat, gatunku człowiek, epok technologicznych. Wspominalem już o tym chyba kiedyś.

Dwie kolejne wielkie światynie judaizmu w Jerozolimie, w imię których niszczono religie przed-jahwistyczne za Jozjasza - później także zostały zrównane z ziemią. Tak to się wtedy odbywało. Dziś akcje niszczenia miejsc sakralnych są niemile widziane, przynajmniej w krajach Zachodu. Nabraliśmy chyba wreszcie trochę dystansu do własnej wizji świata czy Boga, szanujemy więc łatwiej także obce nam wizje.

Tak wspominałeś i to mi się podoba. Zachód szanuje zgadza się, ale na Wschodzie dalej są szabrowane miejsca archeologiczne, a co znajdą sprzedają na czarnym rynku i kupują za to broń i nikt nie może nic z tym zrobić.

Super porównanie - rzeczywiście te nowoczesne gadżety mają wiele cech które kiedyś ludzie przypisywali wyimaginowanym stworom.
Czekam tylko na moment kiedy Alexa lub Siri oprócz odpowiedzi na pytania o pogodę i zakupy w internecie, a nawet jak sobie radzić z depresją będą odpowiadać na przykład na takie pytanie jak: "Gdzie położyłam klucze?"
W końcu te dawne duszki i skrzaty lub nawet późniejsi "wymyśleni przyjaciele" często "robiły ludziom na złość" chowając różne rzeczy... Zastanawiam się, CZY albo raczej KIEDY sztuczna inteligencja zacznie robić nam takie "psikusy"... Ale najważniejsze, w jakim celu...?

Pytanie o psikusy AI's bardzo mi się podoba :) Pozwala ono myśleć o najważniejszej chyba różnicy między starą i nową rewolucją technologiczną. Kiedy podczas pierwszej rewolucji pojawiły się maszyny, oczywiste było, że dźwig czy silnik nie mają żadnej władzy nad nami, że są tylko przedłużeniami i wzmocnieniami naszych rąk i nóg. Ludzki umysł pozostał jedynym miejscem, gdzie podejmuje się decyzje.

Z drugą rewolucją, rewolucją wynikającą z pojawienia się AI's - jest inaczej. Już teraz nasze umysły ustępują im w szybkości i zdolności przetwarzania informacji o najbardziej złożonych procesach, np. na giełdach. W związku z tym niektóre decyzje już są automatyzowane, bo nikt nie chce się spóźnić, przegrać z konkurencją. Im więcej będzie takich sytuacji, tym bardziej "kaprysy AI's" będą dla nas właśnie kaprysami, czyli będą coraz bardziej niezrozumiałe.

Być może nawet historia zatoczy pełny krąg. Podobnie jak w przypadku rusałek czy skrzatów, czasami AI's będą nas słuchać, a czasami nie. W jakim celu AI zrobiło to czy tamto? Któż to będzie w stanie zrozumieć? Wielu ludziom się ta sytuacja nie spodoba. Bedą chcieli sami decydować o sobie i odmówią jakiegokolwiek kontaktu z AI's. Oczywiście tym samym odsuną się od wielkich procesów, kształtujących gospodarkę, politykę, codzienne życie. Bez pomocy AI's ich nie zrozumieją.

Ci, co odmówią udziału w drugiej rewolucji, staną się nowymi Amiszami. Trochę sympatyczni, ale głównie traktowani jak dziwacy. Nie korzystanie z technologii ma swoją cenę.

Ten "pomnik" naprawdę robi wrażenie:

Taaa, jest niesamowity.

Cieszę się że znowu piszesz :) Ciekawy post, jak zawsze :)

dziękuję, miło mi mieć stałych czytelników. Postaram się już więcej nie robić takich przerw :)

This post has been ranked within the top 80 most undervalued posts in the first half of Oct 30. We estimate that this post is undervalued by $8.83 as compared to a scenario in which every voter had an equal say.

See the full rankings and details in The Daily Tribune: Oct 30 - Part I. You can also read about some of our methodology, data analysis and technical details in our initial post.

If you are the author and would prefer not to receive these comments, simply reply "Stop" to this comment.

18 views, 37 votes? Something is wrong with that....

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 64222.08
ETH 3135.29
USDT 1.00
SBD 3.99