RE: #newPOLISHsteem, czyli jak widzę obecne zmiany
Nieistotne jest czy padną, bo jest to nieuniknione przez pazerność amatorki która myśli że zaraz zbudują złote biznesy S-E. Kilka tokenów jest dobrym projektem. Farmienie zawsze było, tylko że różnica jest taka, że teraz jest udostępnione ogólnie niż dla wąskiego kręgu. Tak naprawdę nie trzeba tagować i cisnąć posty pod dany tag, by wyciągnąć tokeny. Ważne, że tu jesteśmy i dalej działamy, nie patrząc na cenę, bo spada. Będzie co będzie i trzeba robić swoje, bawić się tym, co jest dostępne.
Dużo się zmieniło i to prawda część podkuliła ogon i zwiała druga, część czeka, aż cena podskoczy, bo myśli że trafi po 8$ steem jak w totka. Prawdziwa wartość jest w czynach i konsekwentnym działaniu i nie ważne czy ktoś wyciągnął ileś tam steem i tak włoży w inne crypto a to zupełnie inna bajka na jednym zarobią a na drugim oddadzą i taka to bajka Panie :)
Może trzeba poczekać aż wszyscy co uciekają, wypłacą swoje tokeny i może wtedy Steem odbije się od dna?
Wielkich biznesów z tego nie będzie. To jest zabawa i warto się tego trzymać, tokeny też się same "odstrzelą", tak jak alty 😉 Co będzie to będzie, ale to co jest teraz, nikt nam nie zabierze.
Dokładnie trzeba iść ścieżką dalej i nie oglądać się za siebie.