Zwiedzamy...steemCreated with Sketch.

in #polish5 years ago (edited)

Byliście kiedyś w Kaliszu?
Ja bywam pięć razy w tygodniu.
I gdzieś tam od zawsze wiedziałam, że "miasto ze wszystkich w Polsce najstarsze", że zabytków troszkę ma, ale jak to bywa - pod latarnią najciemniej - mijałam je na zasadzie, no były, są i będą. Racja, tylko czy ja jeszcze będę?
W ostatnią sobotę po raz drugi wcieliłam się w rolę turystki w Kaliszu. W ramach Święta Miasta Kalisza, które tak naprawdę rozciąga się na prawie cały czerwiec, wraz z moim Obcym, miałam okazję, pod przewodnictwem pracowników kaliskiego PTTK zwiedzić część klasztoru i kościół o.o franciszkanów. Oczywiście bywałam tam dawniej na mszy, ale teraz mogłam wejść tam, gdzie normalnie bałabym się podejść.
Ale zacznijmy od początku...


IMG_20180916_140018.jpg


Kościół ufundowała księżna Jolanta, żona księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego, pierwotnie jako drewniany, lecz z biegiem czasu książę uległ wpływom małżonki i w miejscu kościoła drewnianego rozpoczął budowę kościoła murowanego, sprowadził zakonników z Krakowa, a w 1283, kościół został konsekrowany p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika przez arcybiskupa Jakuba Świnkę. Z tego okresu pochodzi prezbiterium i obecna kaplica Męki Pańskiej.


IMG_20190622_135110.jpg
Kaplica Męki Pańskiej, czyli zakrystia z czasów księżnej Jolanty


W szczycie prezbiterium znajdowało się ogromne gotyckie okno, po którym aktualnie pozostał jedynie świetlik w górnej części ołtarza i murowane ramy widoczne w szczycie kościoła, a także stanowiące większą część ściany w jednym z pomieszczeń klasztoru.


IMG_20190622_144452.jpg


Rozbudował go ich wnuk, król Kazimierz Wielki, zmieniając charakter wczesnogotyckiej świątyni z bazylikowego na halowy. Kościół podzielał losy Kalisza, dwukrotnie strawiły go pożary, odbudowany w XVII wieku, restaurowany w XVIII. Kolejny kryzys przyszedł wraz z rozbiorami, ponieważ władze pruskie zajęły zabudowania klasztorne, kościół ulegał dewastacji. Franciszkanie opuścili Kalisz w 1902 roku, by powrócić do oswobodzonego klasztoru w 1918. Kolejne remonty miały miejsce w XX wieku, zacierając jego wewnętrzne piękno. Ja pamiętam tę świątynie jako mdłokremową, mam wrażenie, że tym brudnym śmietankowym odcieniem była pokryta każda powierzchnia w środku kościoła. Być może moja pamięć wyolbrzymia, ponieważ aktualny koloryt, odkryty pod tynkami podczas ostatniego remontu, który trwał od 2017 roku, zrobił na mnie ogromne wrażenie.
A z resztą zobaczcie sami...


IMG_20190622_144301.jpg
Dawne główne wejście do świątyni


IMG_20190622_140605.jpg


IMG_20190622_140539.jpg
Na ścianie widać łukowe sklepienie wejścia na dawny chór.


IMG_20190622_141639.jpg
Ołtarz Główny


IMG_20190622_141954.jpg


IMG_20190622_141653.jpg


IMG_20190622_142320.jpg


IMG_20190622_142215.jpg
Szesnastometrowe malowidło przedstawiające św. Krzysztofa


IMG_20190622_143806.jpg


IMG_20190622_142244.jpg
Malowane iluzoryczne okna datowane na XIX wiek


IMG_20190622_142648.jpg


IMG_20190622_144125.jpg
Sufit w jednej z naw bocznych


IMG_20190622_143958.jpg
Tak, to jest ambona, najbardziej oryginalna jaką dotychczas widziałam


Gdy skończyliśmy zwiedzać, poszliśmy na cudowne burgery do The Jack gdzie ustaliliśmy kolejne atrakcje na ten dzień. Ale o tym może innym razem.
Z pewnością nie opisałam tu nawet połowy tego, co mówił pan przewodnik, szczególnie że wiele słów opisujących architekturę kościoła było mi obce, a więc w pamięć nie zapadły. Przepraszam za wstydliwą jakość i ilość wiedzy historycznej. Pozostaje mi mieć nadzieję, że może dzięki temu nabierzecie ochoty na zwiedzenie Kalisza i jego perełek architektury sakralnej, a jednocześnie wciąż będziecie się zachwycać słowami przewodników ;-)


Zdjęcia mojego autorstwa.
Tekst napisany na podstawie słów pana przewodnika, w chwilach wątpliwości wspomagałam się stroną klasztoru.

Sort:  

Tak! Mam ogromną chętkę na zwiedzanie Kalisza. A wybieram się jak sójka za morze, choć to godzinka jazdy samochodem.
Wakacje to dobry czas na realizację pomysłu. :)

No tak to właśnie jest z tymi bliskimi odległościowo miejscami do zwiedzania - wydaje się, że są tak blisko, że zawsze jeszcze zdążymy je zobaczyć. Mam nadzieję, że kolejnym wpisem, który zakończy opowieść o przygodach z tego dnia, spowoduję, że w najbliższym czasie w biegu załadujesz rodzinkę do auta i pomkniesz w kierunku Kalisza ;-)

Gratulacje! Twojej wysokiej jakości treść podróżnicza została wybrana przez @saunter, kuratora #pl-travelfeed, do otrzymania 100% upvote, resteem oraz podbicia całym trailem @travelfeed! Twój post jest naprawdę się wyjątkowy! Artykuł ma szansę na wyróżnienie w cotygodniowym podsumowaniu publikowanym na koncie @pl-travelfeed. Dziękujemy za to, że jesteś częścią społeczności TravelFeed!

komentarz.png

Dowiedz się więcej o TravelFeed klikając na baner powyżej i dołącz do naszej społeczności na Discord.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.027
BTC 60678.52
ETH 2339.38
USDT 1.00
SBD 2.48