Tak się zastanawiałem, czy lepiej by było dla mnie (czy kogokolwiek), żeby rok więcej dawał, czy zabierał - jak myślisz?
PS: pozwoliłem sobie resteem zrobić - mam nadzieję, że nie masz nic przeciw.
Pozdrawiam.
Tak się zastanawiałem, czy lepiej by było dla mnie (czy kogokolwiek), żeby rok więcej dawał, czy zabierał - jak myślisz?
PS: pozwoliłem sobie resteem zrobić - mam nadzieję, że nie masz nic przeciw.
Pozdrawiam.
To zależy od tego, co daje i co bierze.
Gdyby dawał pieniądze i piękno, wszyscy by chcieli by więcej dawał.
Gdyby zabierał martwienie i zmarszczki, chciałby każdy by zabierał.
PS: Dziękuję, oczywiście, nie mam nic przeciwko. Wręcz przeciwnie, jestem bardzo szczęśliwy. ;)
Prawda, prawda - dobrze powiedziane.
PS: Cieszę sięTwoim szczęściem ;)
Dziękuję, ale w tej chwili jest to raczej wielka nerwowość.
Wszakże rodzę po raz pierwszy. :D