SŁOŃCE, nasza najbliższa gwiazda, „piec” termojądrowy dający nie tylko ciepło i światło. Post konkursowy #pl-zdrowiekonkurs

in #pl-zdrowie6 years ago (edited)

1.jpg
pixabay

Wiek Słońca szacowany jest na 5 miliardów lat i tyle samo czasu będzie jeszcze istniało w takiej formie. Jest to olbrzymia kula gazów, głównie wodoru i helu, a reakcje syntezy termojądrowej zachodzące w niej powodują promieniowanie elektromagnetyczne, które dociera do układu słonecznego dając nam ciepło i światło.
W przeciągu następnych 5 miliardów lat Słońce pod wpływem własnego ciężaru zacznie się zapadać a następnie pod wpływem zachodzących zmian dojdzie do wybuchu odrzucającego zewnętrzne warstwy w przestrzeń. To co pozostanie stanie się słabo świecącą gwiazdą, zwanej białym karłem.

słonce2.jpg
pixabay

Ale nie mamy się co martwić ponieważ do tego czasu nie wiadomo czy ludzkość przetrwa. Więc na chwilę obecną możemy cieszyć się ciepłem naszej gwiazdy i z ostrożnością korzystać z jej dobroci. Pod wpływem kontaktu ze Słońcem nasz organizm wytwarza potrzebną nam witaminę D. Bardzo ładnie opisał to @astromaniak w materiale https://steemit.com/polish/@astromaniak/d3-witamina-slonca

Eksponowanie naszego organizmu na promienie słoneczne jest bardzo nam potrzebne ale zarazem musimy sie pilnować, zwłaszcza osoby, których organizm jest uczulony na promieniowanie UV. Takie uczulenia występują przeważnie u osób o jasnej karnacji z różnym natężeniem. Moja małżonka jest taką osobą i po krótkim naświetleniu zachodzą u niej drobne zmiany skórne tzw pokrzywka słoneczna pojawiająca się przeważnie na dekolcie i ramionach co sugeruje odczyn alergiczny. W tym roku już tego doświadczyła.

2.png
pixabay
Uwielbiamy i z niecierpliwością czekamy na letnie promienie słońca, które w większości kojarzą sie nam z urlopem i odpoczynkiem. Po długim okresie kiedy tego Słońca mamy mało wszyscy jesteśmy spragnieni jego ciepła.
Dla wielu osób złapanie pięknej opalenizny i pochwalenie sie nią jest tak ważne, że czasami skutki długiego poddawania się promieniom słonecznym są niezbyt przyjemne a często bardzo bolesne i niebezpieczne.
Promieniowanie które dociera do nas jest tylko częścią tego co dociera do naszej atmosfery. Wyniki obserwacji wskazują, że jedynie 50% promieniowania słonecznego dociera do nas, natomiast około 30% jest odbijane przez naszą atmosferę i pozostałe 20% jest przez nią pochłaniane.
Nasza planeta dość skutecznie chroni nas przed niebezpiecznym promieniowaniem, a dalsza ochrona naszego organizmu jest w naszych rękach. Jak o to zadbamy, to jest jedynie indywidualne podejście każdego człowieka.

sunrise-1756274__340.jpg
pixabay

Warto zainwestować w ochronę naszego zdrowia i w celu ochrony polecane nam są różnego rodzaju kremy czy żele, mające nam pomóc w ochronie przed szkodliwym promieniowaniem UV, które dzielimy na UVA docierające do głębszych warstw naszej skóry i jest niebezpieczne z uwagi na możliwość powstawania nowotworów. Natomiast promieniowanie UVB dociera do naskórka i odpowiada za produkcję tak potrzebnej nam witaminy D, czy też daje nam opaleniznę i powoduje oparzenia słoneczne.
Wiele produktów chemicznych mających nas chronić nie zawsze nam pomagają. Wybierać je należy z rozwagą i stosować według zaleceń. Nie wszyscy pamiętają i nie stosują się do tego aby takie środki nakładać na skórę wcześniej a nie w trakcie gdy już jesteśmy np. na plaży. Kremy potrzebują czasu aby wchłonęły się w naszą skórę, aby mogły nas skutecznie chronić.

A co naprawdę jest w takich kremach, czy nam przypadkiem nie szkodzą zawarte w nich składniki chemiczne? Oxybenzone - związek chemiczny, który z uwagi na niskie koszty produkcji znajduje zastosowanie w kosmetykach w tym w kremach z filtrem UV.
Tak naprawdę dla wielkich firm zawsze liczy się zysk i zapomina się o ludziach i ich zdrowiu. Szary człowiek musi uważać i wszystko kontrolować aby nie narazić się na szkody spowodowane niewłaściwym produktem.<

sunblock-1461397__340.jpg
pixabay

Dla ludzi bardziej ostrożnych wyjściem może być stosowanie filtrów mineralnych, które nie są tak szkodliwe, tym samym bezpieczniejsze dla nas. Przede wszystkim chodzi tu o dwutlenek tytanu i tlenek cynku, kremy te po zastosowaniu bielą posmarowaną skórę. Cząsteczki filtrów mineralnych nie wnikają wgłąb naszej skóry tworząc barierę, która odbija promienie UV.
Niektóre firmy produkując te filtry wprowadzają mikrocząsteczki, które wnikają w skórę i nie ma efektu zabielonej skóry, ale jest ryzyko, że te mikrocząsteczki przedostają się do organizmu i mogą być również szkodliwe. Więc czy naprawdę jesteśmy bezpieczni wierząc w ulotki na takich filtrach przeciwsłonecznych?

Można zastosować naturalne substancje zawierające filtry UV, które są najbardziej bezpieczne dla naszej skóry i organizmu, więc zastosowanie na przykład oleju z nasion malin, który jest najlepszym naturalnym filtrem przeciwsłonecznym a do tego bogaty w witaminy i kwasy tłuszczowe omega 3 i 6 jest bardzo dobrym wyjściem i wartym polecenia. Dodatkowo olej ten ujędrnia skórę i działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Same plusy, które chroniąc nas przed nadmiernym naświetleniem słonecznym pomagają naszemu organizmowi i skórze.

Naturalne filtry posiadają jeszcze olej sojowy, z awokado, kokosowy, oliwa z oliwek, konopny i parę innych. Moim zdaniem warto zapoznać się z ich działaniem i nie iść na łatwiznę, a postarać się używać nie szkodzących nam dóbr natury.<

W ochronie naszego organizmu przed promieniowaniem pomagają nam także warzywa i owoce, które posiadają w sobie wiele łatwo przyswajalnych witamin.
Marchew, dynia pomarańcze, morele, pomidory, szpinak i inne które posiadają w sobie beta-karoten, czyli witaminę A doskonale zmniejszają wrażliwość naszą na promienie słoneczne oraz zmniejszają ryzyko poparzeń.

slonce4.png
pixabay

Bardzo ważne jest wybierając się na kąpiel słoneczną zadbać o odpowiednie nawadnianie naszego organizmu. Nie chodzi tu bynajmniej o kąpiele wodne ale spożywanie wody, nie napojów słodzonych czy też gazowanych. Do takiej wody najlepiej wrzucić pokrojoną cytrynę czy też mięte co nada wodzie aromatu i smaku.
Taki napój należy pić małymi porcjami, ale bardzo często. Nie jest ważne, że nam nie chce się pić. Będąc w upale to my musimy myśleć o nawadnieniu a nie czekać na reakcje naszego organizmu.

Sam doświadczyłem niebezpiecznego lekceważenia promieni słonecznych. Parę lat temu jak pływałem po Wiśle kajakiem w upalny dzień przez kilka godzin. Czułem się bardzo dobrze. W pewnym momencie dostałem zawrotów głowy, przed oczami miałem ciemne plamy i czasami ledwo widziałem. Trafiłem do lekarza, który stwierdził, że to z powodu zbyt dużego naświetlenia słonecznego i mało brakowało abym dostał udaru. W trakcie tej wyprawy nie zaopatrzyłem się w osłonę na głowę oraz miałem zbyt małą ilość wody. Dla mnie mogło to się skończyć bardzo źle.

Nauczka pozostała do końca życia i teraz po swoich doświadczeniach jestem bardziej rozważny.
Więc przestrzegam wszystkich, cieszmy się naszą gwiazdą, lecz należy mieć respekt i rozważnie korzystać z kąpieli słonecznych.

Posiłkowano się:
cupofnature.pl
wikipedia

Sort:  

Świetny post, brawo! Powodzenia w konkursie i dziękuję za wzięcie udziału :))

Dziękuję i cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam.

ciekawy, wieloaspektowy artykuł!

"ale nie mamy się co martwić ponieważ do tego czasu nie wiadomo czy ludzkość przetrwa"
i to zdanie bardzo mnie pocieszyło :))

Dziękuję ślicznie. Może i ludzkość przetrwa gdzieś na innej planecie, a może będziemy funkcjonować w innej formie. Pozdrawiam.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 60569.12
ETH 2442.20
USDT 1.00
SBD 2.52