Dzięki za dobre słowo, ale sporo w tym przesady :) Staram się czytać wszystkie Twoje posty na bieżąco i zawsze robią na mnie wrażenie. Piszesz bardzo lekko, zrozumiale, ciekawie. Wcale bym siebie nie stawiał wyżej...
Wow, to się cieszę bardzo :) Ale ja żadnym autorytetem nie jestem. Sam się ciągle uczę i czasem żałuję, że nie potrafię pisać jak niektórzy. Jednak doszedłem do wniosku, że trzeba po prostu dużo pisać i sporo czytać, by być w tym coraz lepszy. I to staram się robić :D
Ja znowu teraz widzę, że mógłbym się Twoimi tekstami inspirować :) I pewnie niektóre elementy będę jakoś starał się implementować do siebie, oczywiście w odpowiednio zmienionej formie. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz ;-)
O tak, zgadzam się. Od czasu do czasu ktoś rzuci konstruktywnym komentarzem, doradzi coś, podpowie. Jest się też na kim wzorować. A wszystko to przebiega w bardzo pozytywnej atmosferze (ewentualnie z jakimiś wyjątkami).
Dzięki za dobre słowo, ale sporo w tym przesady :) Staram się czytać wszystkie Twoje posty na bieżąco i zawsze robią na mnie wrażenie. Piszesz bardzo lekko, zrozumiale, ciekawie. Wcale bym siebie nie stawiał wyżej...
Pozdrawiam również!
Wow, to się cieszę bardzo :) Ale ja żadnym autorytetem nie jestem. Sam się ciągle uczę i czasem żałuję, że nie potrafię pisać jak niektórzy. Jednak doszedłem do wniosku, że trzeba po prostu dużo pisać i sporo czytać, by być w tym coraz lepszy. I to staram się robić :D
Ja znowu teraz widzę, że mógłbym się Twoimi tekstami inspirować :) I pewnie niektóre elementy będę jakoś starał się implementować do siebie, oczywiście w odpowiednio zmienionej formie. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz ;-)
O tak, zgadzam się. Od czasu do czasu ktoś rzuci konstruktywnym komentarzem, doradzi coś, podpowie. Jest się też na kim wzorować. A wszystko to przebiega w bardzo pozytywnej atmosferze (ewentualnie z jakimiś wyjątkami).