w dzieciństwie bałam się serialu "Z Archiwum X". w sumie do dzisiaj czuję niepewność gdy słyszę tę melodię :D ja dodałabym tu "Roswell", "Synowie Anarchii" lub "Hoży doktorzy", choć wolę gdy seriale nie mają openingów. pamiętam, że chyba w serialu "Brygada ratunkowa" w czołówce pokazywali sceny z bieżącego odcinka - fajny zabieg.
trochę mnie to rozbawiło:
wystarczą cztery litery na czarnym tle