Coraz więcej produkcji telewizyjnych jest sygnowana logiem Netflix. Po obejrzeniu zapowiedzi filmu The Titan (2018) spodziewałem się historii o przybyszu z innej planety. Co otrzymałem?

🎬 Temat przewodni filmu

Jest 2048 rok. Przeludnienie ziemi i wyczerpanie jej zasobów powoli stają się rzeczywistością. I nie pomaga w tym wcale obecność wojen i katastrof naturalnych. Homo sapiens staje na skraju wymarcia. Początek filmu zapowiada się ciekawie.

Tytan - jeden z księżyców Saturna zostaje wybrany jako planeta na której możliwe jest stworzenie życia takiego jak na planecie Ziemia.

Oczywiście w takim przypadku najpierw trzeba zatrudnić odpowiednich naukowców. W filmie będą to lekarze, którzy będą eksperymentować nad zmodyfikowaniem kodu DNA człowieka tak aby powstał gatunek przystosowany do warunków panujących na księżycu Saturna.

Chociaż nazwa "Homo Titanus" może wywoływać lekki uśmiech, to w filmie akurat wszystkie powiązane z tym sceny się interesujące. Homo Titanus - tak nazywa się nowy gatunek człowieka.

❠ Było już wielu superbohaterów o różnych imionach, ale homo titanus to coś nowego... ❝

Twórcy jednak mając "na tacy" interesujący scenariusz postanowili pójść nieco inną drogą...

🎬 Film

Dla ludzi nie starcza miejsca na Ziemi. Robimy więc ośrodek badawczy i osadzamy w nim lekarzy wybierających najlepszych kandydatów na wyprawę kolonialną. Wymyślamy specjalne substancje do tego stworzone. I już możemy przyspieszać ewolucję człowieka, nie tracąc czasu na zmianę warunków na interesującej nas planecie czy księżycu...

Ale eksperymentowanie, szczególnie na takim poziomie może powodować różne komplikacje.

Wstrzyknijmy trochę błękitnej mazi. I już mamy człowieka delfina.

Modyfikacja kodu genetycznego człowieka jest dobrym tematem dla filmów. Ale równie ciekawym jest hipoteza że jakieś inne rasy we wszechświecie mogły dostosować się do życia na swoich planetach, dla nas śmiertelnie niebezpiecznych. I chyba tylko dzięki tym dwom aspektom film potrafi się na swój sposób obronić.

Plus dla filmu na pewno też należy się za muzykę. Jest ona doskonale wpasowana w sceny. Ale sama muzyka nie zrobi udanego filmu...

🎬 Podsumowanie

Mimo osadzenia w filmie naprawdę interesujących motywów, nie zostały one w pełni rozwinięte i wykorzystane. Gdyby film w pewnym momencie przyspieszył z akcją, mógł by chociaż być w stanie wykorzystać jeden z jego wątków i w ten sposób przykuć widza do ekranu. Ale jest to produkcja Sci-fi w której akcja jest gdzieś w tle, na trzecim planie. A ciekawie zapowiadające się sceny są przytłumiane melodramatyczną otoczką.

Filmu więc nie polecam. Można znaleźć ciekawsze propozycje. Mogą obejrzeć go ci którzy nie mają niczego innego do wyboru. Daję filmowi tylko jedną gwiazdkę więcej za to że posiadał kilka wątków które potrafiły mnie zainteresować.

5/10

⭐⭐⭐⭐⭐✰✰✰✰✰

Plusy filmu:

✅ Interesujący początek filmu
✅ Świetna, klimatyczna i dobrze dobrana do scen oprawa dźwiękowa
✅ Film miewa swoje "lepsze momenty"
✅ Interesujący motyw przewodni filmu: "Co by się stało gdyby człowiek nagle ewoluował"

Minusy filmu:

❌ Zbyt wiele, niepotrzebnie przedłużanych scen
❌ Niewykorzystany potencjał scenariusza
❌ Znikoma ilość akcji w filmie, które jednak biorąc pod uwagę scenariusz powinny często się pojawiać
❌ Scena finalna z filmu na Tytanie...