RE: Afera wokół sp-group - Moje uwagi i spostrzeżenia.
Być może się mylę, ale mam wrażenie, że wiele osób sądzi iż wszyscy użytkownicy skupieni w grupie głosują tylko na posty w jej obrębie. Możliwe, że są takie, nieliczne przypadki. Większość z nas jednak oddaje głosy tak jak wcześniej - na to, co lubi, sama tak robię. Mam swoich ulubionych autorów, czasem pojawiają się nowi i nie patrzę na "przynależność". Natomiast owszem, z konta @sp-group głosy idą na członków, ale czy to jest aż tak kontrowersyjne, skoro moc konta wynika przede wszystkim z delegacji założyciela grupy i jej członków? Czy to jest gorsze rozwiązanie na przykład od @diosbot, do którego czasem się też dorzucam? Tam też jest lista.
Zauważyłam jedną rzecz, jest kilku autorów, którzy pisali ciekawie i nietuzinkowo, a zarabiali marne centy na artykułach, jakoś nie mogli się przebić. Po dołączeniu do grupy poszli do przodu... czy to źle? A nieformalne kółeczka wzajemnej adoracji poza sp-group i tak istnieją, nie czarujmy się.
"A nieformalne kółeczka wzajemnej adoracji poza sp-group i tak istnieją, nie czarujmy się." i to zdanie jest bardzo trafione.
Otóż to ludzie będą się tak czy siak łączyć w mniejsze grupy które działają tylko na swoja korzyść. tak było od wieków i będzie. niema się co oszukiwać ze wszyscy będą tu ze wszystkimi żyć w harmonii.
Zgadzam się, ale czy twoje 6SP zawsze będzie używane tak jakbyś tego chciała ? Niby 6 SP to mało, ale 50*6, to już jest coś, a o kierunku używania będą decydować najbardziej wpływowi, będziesz walczyć o wpływy?
Zgoda diosbot działa podobnie i niespodzianka go krytykuje. Najdłuższa wymiana tu. Na steemit też są okruchy. Dlaczego nie delegujesz takiej samej ilości SP do diosbot, skoro jesteś jego beneficjetką, tak widziałem wsparcie, ale może również też trzeba pasywnie i było by to dobra praktyką dla beneficjetów obu programów. Do diosbota, jakby ktoś mnie polecił i więcej bym pisał myślę, że bym się dostał.
Czemu uczciwe wynagradzanie nie może działać na #polish, a będzie działać w #sp-group ? Skoro to te same SP było. Może tylko dla tego, że część SP została zamrożona w grupie i tym samym pozbawiona innym. Czemu nie pracować nad #polish ?
Jeszcze w #sp-group mógłbym uwierzyć, jeśli zrzeszały jednego rodzaju twórców (upvote'ujesz osoby, które prowadzą streamy z grania ? Bo twoje 6SP może tak) , a tak to #polish 2 z minimum socjalnym dla słabszych, których nie zmotywuje do bycia lepszym.
Rozumiem ideę, ale czy nie lepiej było stworzyć tag, gdzie wrzucano by posty z listą niedocenianych twórców?
Nowy autor będzie musiał robić podania o wszystkie grupy, zamiast skupić się na pisaniu.
Nie znam odpowiedzi na Twoje pytania... lecz czy Ty je znasz? Jesteś pewien, że Twoje propozycje byłyby lepszym rozwiązaniem dla społeczności? Może tak, może nie... sama tego nie wiem. Jak to zmierzyć?
Pytasz mnie:
Odpowiedź jest prosta. Dlatego, że mam prawo zdecydować, w jaki sposób spożytkuję moje uczciwie zarobione SP. Mogę je nawet zdelegować najgorszemu trolowi na steemit i nic nikomu do tego. Nie pozwolę, by ktoś zaglądał mi do portfela i mówił, na co mam wydać własne pieniądze. Nie jestem dzieckiem.
Wiem, w jaki sposób jest używane moje SP w grupie, a nawet jeśli coś pozostaje przede mną ukryte - akceptuję taką możliwość. Nie mam problemu z przyznaniem, że nie wiem wszystkiego. Nie mam oporów przed zmianą zdania. Mam też prawo popełniać błędy i to jest super, bo dzięki temu uczę się więcej, doświadczam więcej, nabieram mądrości ale i pokory.
Tymczasem zbyt wielu ma zdaje się dożywotni monopol na rację - nie ufam takim ludziom. Nie będę jechać wytyczoną przez kogoś autostradą, wolę spacery własnymi ścieżkami.
Jest takie powiedzenie: chcesz zmienić ten świat, to zacznij od siebie.
Gdyby tak przestać zaglądać innym do portfela, do głowy, do serca, przestać ich naprawiać, przerabiać na swoją modłę, ugniatać dotąd, aż jak te barany będą mieć jedną sieczkę we łbie.
Przestać dorabiać intencje do czyjegoś działania - nikt u nikogo w głowie nie siedzi.
Zająć się sobą - przerażające, prawda? Łatwiej jest wziąć resztę świata pod lupę.
Każdy ma prawo do własnej drogi, własnych wyborów, własnych idei i własnych błędów.
Moje uwagi nie odnoszą się do Ciebie osobiście, to raczej ogólne refleksje wynikające z tej i jej podobnych sytuacji. Dziękuję za dyskusję.
Nie znam i może nie poznam, ale jak widzę kalkę z systemu, który nie działał, a za sterami widzę osoby, które zasłynęły na początku z upvote własnych, szybkich treści w bardzo małej grupie, nawet nie wiem, czy to nie były inne wcielenia tej samej osoby, to lampka ostrzegawcza się świeci.
Pozdrawiam, dziękuję za dyskusję i przepraszam za zaglądanie do portfela ;)
Rozumiem obiekcje, dajmy temu projektowi czas.
A co do portfela, to niefortunnie się wyraziłam jak na blockchain - zaglądaj do woli, tylko mnie nie rozliczaj ;)